Del Piero dla Forbes o mundialu, inwestycjach, emeryturze

Powrót Alexa Del Piero do Juventusu to marzenie większości fanów Starej Damy. Pinturicchio obecnie został biznesmenem i żyje w Los Angeles, jednak jak przyznał w ostatnim wywiadzie dla magazynu Forbes, gdzieś w głowie ma jednak powrót do futbolu. Zapraszamy do lektury!

Alessandro Del Piero, legendarny napastnik Juventusu i reprezentacji Włoch. Alex, co przechodziło ci przez głowę w momencie, gdy strzelałeś rzut karny w serii jedenastek w finale Mistrzostw Świata 2006.

“Ten spacer od środka boiska do pola karnego był bardzo długi. Próbujesz się skoncentrować, ale do głowy przychodzi ci wiele rzeczy. To najważniejszy moment w życiu, moment wagi ciężkiej. Próbowałem więc przerobić go na coś zabawnego. Myślałem: Cóż to jest, tylko 2,5 miliarda ludzi mnie ogląda, we Włoszech przecież ludzie nie są pasjonatami, nikt tego nie będzie pamiętał. Co się stanie jak nie strzelę? Nic! Próbowałem się śmiać sam z siebie w tej sytuacji.

Kultowy moment, strzelony rzut karny i czwarty Puchar Świata dla Włoch. W 2014 roku odszedłeś jednak ze świata futbolu, twoje życie już nie kręci się wokół piłki.

“Jako piłkarz skupiasz się w 100% na tym, co musisz zrobić. Twoje życie koncentruje się na treningu, regeneracji, meczach. Kiedy wieszasz buty na kołku, zmienia się wszystko. Zmieniasz swoje nawyki, zaczynasz tęsknić za szatnią, kolegami z drużyny. Nigdy nie będę w 100% usatysfakcjonowany z emerytury, bo uwielbiam grać w piłkę nożną, ale to jest właśnie piękne w życiu. W swojej karierze dałem z siebie wszystko, popełniłem błędy, ale starałem się robić wszystko jak najlepiej potrafiłem. Nie cofałem się ani o krok, by podjąć kolejny wysiłek, by osiągnąć kolejne trofea”.

Del Piero mieszkający obecnie w Los Angeles, znajduje się na liście FIFA 125 najlepszych żyjących piłkarzy w historii futbolu. Na piłkarskiej emeryturze zajmuje się inwestycjami biznesowymi oraz komentowaniem wydarzeń piłkarskich dla mediów. Jest właścicielem włoskich restauracji w Los Angeles i Mediolanie, a także głównym inwestorem marki okularów przeciwsłonecznych AirDP. Del Piero inwestuje również jako członek STADS, izraelskiej wirtualnej platformy marketingu sportowego, która ma stać się pierwszą na świecie siecią reklam sportowych.

“Odkąd przeszedłem na emeryturę, zawsze szukałem nowych możliwości rozwoju, oczywiście najlepiej, jeśli byłoby to rzeczy związane z moją piłkarską przeszłością. Widziałem jak ewoluowały media i świat reklam w trakcie mojej kariery. Kiedy zaczynałem, było trzech-czterech głównych sponsorów klubu, teraz są ich setki. Ten rynek rośnie bardzo szybko, dlatego STADS przykuło moją uwagę. Mam szczęście, że podczas mojej kariery miałem okazję zarobić dużo pieniędzy. Jest taki moment w życiu, w którym myślisz w jaki sposób je zainwestować. Czasami to trochę ryzykowne, gdy wchodzisz w rynek restauracyjny, cały czas staram się jednak bezpiecznie lokować swoje pieniądze. Nie szukam szybkiego zysku, dużego jackpota. Ale tak, czasami gdy grasz w kasynie to chciałbyś szybko wygrać”.

Co jednak z powrotem do piłki? Czy nie wykluczasz powrotu do świata futbolu w roli trenera bądź dyrektora? Twój kolega z ekipy, Andrea Pirlo został ostatnio pierwszym trenerem Juventusu.

“Zostanie trenerem lub dyrektorem, to coś co jest w mojej głowie. Jeśli chodzi o Pirlo, byłem bardzo zaskoczony, ponieważ było za wcześnie na taki ruch. Jestem w szoku, bo myślałem, że Juve pójdzie w innym kierunku. To duże wyzwanie dla wszystkich, ale klub jest bardzo silny, zespół jest bardzo dobry, a Andrea to świetny facet. Nie wiem, jakie ma pomysły na grę, ale znam go osobiście, więc wierzę, że będzie dobrze przygotowany, aby wykorzystać tę okazję i zamienić ją w sukces.

Na razie więc jesteś skoncentrowany, by twoje inwestycje przynosiły zyski?

“Biznes to biznes, wszedłem w ten świat, traktuje go bardzo poważnie. Chcesz zagrać ze mną mecz towarzyski? To nie takie fajne, tak – przed meczem się śmiejemy, ale w chwili gdy sędzia gwiżdże, liczy się tylko wygrana. Taka jest moja mentalność, więc gdy podejmuje wyzwanie, chcę wygrać. Tak samo jest w biznesie, wierzysz w projekt, poświęcasz swój czas, wkładasz w to wielki wysiłek, masz ze sobą zespół. Musisz być bardzo skoncentrowany na tym co robisz”.