Pjanić vs Juventus

Pjanić to doskonały dodatek do linii pomocy Barcelony, pisze portal Squawka we wnioskach z wczorajszego spotkania Juventusu z Katalończykami. Pomimo dużej ekscytacji parą Sergio Busquetsa – Frenkie de Jong, smutna prawda jest taka, że ci zawodnicy mają trudności z grą razem, ponieważ obaj chcą być głównym rozgrywającym drużyny. Gdy są razem na boisku, Frenkie zostaje zmuszony do pełnienia nieodpowiadającej mu roli, a Busquets słabo radzi sobie z bronieniem przy kontrach rywali.

Tymczasem Miralem Pjanić – pozyskany bardziej przez Finansowe Fair Play, niż z powodów czysto piłkarskich – jest pod wieloma względami idealny do gry w parze z de Jongiem. Bośniak bardzo dobrze podaje, ale w przeciwieństwie do de Jonga nie musi zawsze być w centrum gry, by błyszczeć. Co więcej, bardzo solidnie broni – jest wystarczająco szybki i ma dobry instynkt, aby łatać dziury, które pojawiają na tyłach (w przeciwieństwie do Busquetsa, który owe dziury często sam stwarza).

Pjanić zaliczył wspaniały występ przeciwko swojej niedawnej drużynie. Zaczął od kilku nerwowych podań na początku, ale uspokoił grę i konsekwentnie przeszkadzał Juve w grze, pokrywając mnóstwo przestrzeni (12,32 km, nikt w tym meczu nie przebiegł więcej przyp. red. ). Gdy miał piłkę, bardzo szybko ją dystrybuował, pozostawiając bardziej ekstrawaganckie zagrania de Jongowi i Busquetsowi (który grał obok Pjanicia w drugiej połowie). Bośniak może nie jest supergwiazdą, ale jest dokładnie takim wzmocnieniem, jakiego Blaugrana potrzebuje, podsumowuje portal.