#FINOALLAFINE

Kibice krytykują Pirlo

IlBianconero przyjrzało się reakcji kibiców na wczorajszy mecz. Tifosi wyrazili za pomocą mediów społecznościowych niezadowolenie z decyzji Andrei Pirlo. Chodziło głównie o zmiany, których dokonał lub zaniechał Il Maestro.

Jeden z wpisów nawiązał do poprzedniego sezonu. Kibic zarzucił Pirlo, że ten nie zmienił Ronaldo, a na taką odwagę decydował się już Maurizio Sarri. Pojawia się więc oskarżenie, że Portugalczyk jest nietykalny niezależenie od dyspozycji.

Kolejny z tifosich uważa, że wpływ na wynik mogli mieć Paulo Dybala i Dejan Kulusevski. Argentyńczyk pojawił się jednak na murawie dopiero w 84 minucie, a Szwed przesiedział cały mecz na ławce.

Następni kibice postawili tezę, że Pirlo nie uważał na wszystkich lekcjach w czasie kursu trenerskiego w Coverciano. Fani stwierdzili, że Włoch musiał ewidentnie przespać zajęcia dotyczące przeprowadzania zmian.

Inne wpisy dotyczyły problemów, z którymi drużyna Pirlo zmaga się od początku sezonu. Chodzi o brak takich elementów jak koncentracja i regularność.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
40 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Samael
3 lat temu

Korci mnie żeby objechać Pirlo ale jak się tak zastanowię na chłodno to na razie nie ma za bardzo co się czepiać - przegrał tylko jeden mecz w sezonie z Barcą - wygrał grupę w LM, ma tylko 4 pkt. straty do lidera Serie A więc raczej idzie mu lepiej niż gorzej (na bank nie gorzej niż Sarriemu czy Allegriemu). Także zaciskam zęby na grę i czekam na rozstrzygnięcia! Musi mieć czas.

Lambi120
3 lat temu

Jeśli z ligowymi ogórami co drugi mecz mamy wygrywać po karnym z du*y w wykonaniu Ronaldo to ja za takie coś podziękuje. Na żenującą ligę starczy, na Porto może tak może nie. Ale kiedy przyjdzie w CL prawdziwy test to skończy się głupawe klepanie po plecach Bonucciego, który gra jak przed serią wizyt w piwnicy i Ronaldo, który widoczny jest tylko przy ustawianiu piłki na 11. Naszą pomoc wczoraj wyjaśnili panowie Pessina-Freuler-De Roon, a Gomez po 30 sekundach na boisku zrobił więcej niż nasz środek pola przez całą drugą połowę.

sebaso
3 lat temu

dziwne ze taki pomocnik nie umie zorganizować gry w pomocy z zmianami tez tez słabo , dziwne ze aż tylu zawodników ma problem z forma nie mozna wszystkiego zganiać na wirusa czy kontuzje

3 lat temu

Zaraz znów moi ulubieńcy mnie zminusują i zaatakują ale ... i tak napiszę co myślę. Co trzeba mieć w głowię by oceniać trenera po tak krótkim czasie,po tylu zmianach personalnych,po sezonie covidowym itp ... A najlepsze że te same nicki wypisywały broniąc Sarriego i swojego wyboru by dać mu czas i to ponad rok ...

Przemek
3 lat temu

To żałosne tak krytykować trenera nie mając podstaw wogule do tego
1. To wiadome że pierwszy sezon i wpadki będą się zdarzały
2. Początek był tragiczny ale zaczynamy grać fajną piłke
3. Podoba mi się ze gdzieś tam pojawiają się wychowankowie portanova, dragostin(mogę źle nazwisko wpisać) fabrotta, kiedyś tego nie było
4.Widać ze zaczyna być pewniejszy przy lini krzyczy, motywuje, pokazuje na początku tego nie było
5. Dobrał fajny sztab który potrafi dobrze rozpracować przeciwnika
6. Ma dobry kontakt w szatni z zawodnikami
7. Potrafi powiedzieć wprost z szacunkiem zawodnikom ze są niepotrzebni jak matuidi czy gonzalo

Patrzcie na takiego choćby Lamparda dostał kasę zawodników jakich tylko chciał i które miejsce mają ??
Jak różnie grają Real, PSG czy Bayern im też sie zdarzają wpadki.
Citi, United średnio Barcelona to już wogule tragedia, a Arsenal gdzie w tabeli !!!
Jest tyle meczy do rozegrania ze moze być sporo sensacji na koniec sezonu.
A nam udało się wypożyczyć paru grajków, utrzymać drużyne i jesteśmy w czubie tabeli, gramy dalej w LM.

Fed2012
3 lat temu

Kulusevski jest kompletnie bez formy, nie przydałby się wczoraj. Morata popełnił niewybaczalny błąd z tą piętką, a później miał jeszcze dwie setki. Za pierwszą akcję powinien dostać plaskacza od Chielliniego, ale w pozostałych brakowało szczęścia po prostu. Starał się i szukał sobie pozycji, taktycznie nie zagrał aż tak beznadziejnie. CR7 faktycznie mógłby się nadawać do zmiany, bo nic nie wnosił wczoraj, ale w takich przypadkach trenerzy często robią tak jak kiedyś Capello mówił: '...jeśli masz genialnego zawodnika w słabej formie i średniego w dobrej to stawiaj na tego genialnego w słabej formie, bo nawet wtedy może wymyślić coś unikalnego...'. Nie czepiałbym się aż tak bardzo Pirlo, zespół zrobił postęp, ale zgadzam się że brakuje czasem koncentracji (strata gola to kryminał wczoraj). To był jednak ciężki mecz z mocnym rywalem, niewiele brakowało miejmy nadzieję że w styczniu ograją w końcu kogoś z czołówki. Generalnie liga jest bardzo wyrównana, a 4 punkty są spokojnie do odrobienia. Jakkolwiek Juventus by nie grał bardzo ciężko z nim wygrać, póki co tylko jedna porażka w sezonie.

Posesivo
3 lat temu

Krytyka przesadzona . Fakt w pierwszej połowie Morata się nie popisał,ale w drugiej bramkarz fartownie obronił głowa aż krew mu poleciała z nosa,a w drugiej sytuacji Moraty tylko bramkarz wie jak to wyjął.
Akurat z tych 6 remisów ten jako jedyny nie był rozczarowujący. Fakt mogliśmy to wygrać gdyby nie mecz życia bramkarza,równie dobrze gdyby nie Wojtek byśmy polegli pierwszy raz od 30 lat

Don Mati
3 lat temu

Na Pirlo można było narzekać w innych meczach, wczorajszy to po prostu nie fart, Ronaldo zawsze trafia karne a tutaj niestety zonk, nie mówiąc o końcówce meczu gdzie mogła paść jeszcze jedna bramka dla nas

mateo369
3 lat temu

Akurat za wczorajszy remis najmniej z tych już 6 ligowych winiłbym Pirlo. Zagraliśmy naprawdę dobry mecz i to nie jego wina, że wrócił stary, dobry, pajacowaty Morata, który potrzebuje 100 sytuacji do zdobycia bramki czyli dokładnie taki, jakiego znamy z pierwszej przygody w Juve.