Szukając pozytywów
Kolejne stracone punkty, słabi Ronaldo i Morata, a także kontuzja Arthura – kibice Juventusu mieli na co narzekać po wczorajszym meczu. Tuttosport postanowiło jednak poszukać pozytywów. Co nie może zaskakiwać, wskazano na Federico Chiesę.
Już od kilku spotkań włoski skrzydłowy znajduje się wśród najlepszych piłkarzy Andre Pirlo. Wspaniałe podanie do Moraty przeciwko Benevento, a później pierwsze trafienie z Dynamo Kijów – syn Enrico Chiesy zaczął się rozkręcać. Dowodem tego było również starcie z Atalantą.
Pierluigi Gollini znajdował się wczoraj w kapitalnej dyspozycji. Bramkarz Orobicich obronił rzut karny Ronaldo, a także dwukrotnie zatrzymał Moratę. Sposób na niego znalazł tylko Chiesa. 23-latek zbiegł z lewego skrzydła i kapitalnie przymierzył z przed pola karnego. Golkiper nie miał szans obronić piłki posłanej z tak wielką siłą i precyzją.
Tuttosport przywołuje sezon 2018/2019, który zdaniem gazety był do tej pory najlepszym w karierze Chiesy. Były piłkarz Fiorentiny napędza obecnie lewe skrzydło mistrza Włoch. Dynamika i szybkość 23-latka wprowadza popłoch w obronę przeciwnika. W ten sposób drużyna Pirlo ma szansę znaleźć lukę, o którą ciężko przy powolnym ataku pozycyjnym.
Remis z Atalanta jest wynikiem do zaakceptowania, bardziej bolą wpadki z Crotone czy Benavento bo tam się traci bardzo ważne punkty. Pytanie teraz jak będzie ze zdobywaniem pkt. z mocnymi rywalami bo idzie okres gdzie nie będzie zmiłuj...
Remis z drużyną Gaspa nie jest zły jak się ma komplety po meczach ze słabymi drużynami ligowymi, a tu nam brakuje już 4 pkt.
Chiesa gra fajnie, podoba mi się i trzymam za niego kciuki. Można nawet powiedzieć, że jestem jego fanem. 😉 Ale z ochami i achami nie ma co przesadzać, bo inny Federico też miał dobre wejście do Juve i też strzelił kiedyś kapitalną bramkę z woleja. Nawet do dzisiaj Juventus często ją przywołuje w swoich social media przy okazji wzmianek o Fede, bo od tego czasu Bernardeschi pokazał niewiele ciekawego
Obejrzeliśmy świetny mecz w którym powinniśmy prowadzić po 1 połowie 2-3:0 . Wielu piłkarzy zagrało bardzo dobrze De Ligt, Szczęsny,McKennie,Chiesa I wielu solidnie . Wyniki rywali też w miarę korzystne, więc czy na prawdę należy tak płakać ? Gdybyśmy mieli odrobinkę więcej szczęścia, albo bramkarz rywali nie grał meczu życia to byśmy zdobyli 3 pkty . Wszystko idzie w dobrym kierunku, ale musimy nauczyć się podwyższać prowadzanie jak prowadzimy 1:0 . Głowa do góry Panowie, a nie smutek jakbyśmy wczoraj przegrali 😉