Dybala wraca z nadzieją
Paulo Dybala opuścił mecz z Parmą z powodu kontuzji mięśniowej. Tuttosport podaje, że Argentyńczyk czuje się już lepiej i pomoże kolegom w jutrzejszym spotkaniu z Fiorentiną. Piłkarz ma nadzieję, że będzie to początek wielkiego powrotu.
Długa przerwa spowodowana koronawirusem, kontuzje i zamieszanie przy nowej umowie – napastnik nie ma za sobą najlepszego okresu. Tuttosport pisze, że 27-latek jest bardzo zmotywowany, aby odzyskać zaufanie kibiców. Pierwszy krok ma zostać postawiony jutro przeciwko Fiołkom.
Ronaldo i Morata wrócili do strzelania przeciwko Parmie i prawie na pewno, wyjdą jutro w pierwszym składzie. Będą jednak potrzebować odpoczynku i to musi wykorzystać Dybala. Sezon jest długi, natłok spotkań powoduje, że La Joya będzie miał jeszcze wiele okazji, aby powtórzyć piękne bramki, takie jak przeciwko Genoi.
Fot. Grzegorz Wajda
W nawiązaniu do poprzedniej informacji w kwestii Depaya to przyjście kolejnego napastnika może uratować sezon Dybali. Moim zdaniem u Pirlo, Dybala lepiej by się sprawdził na pozycji Ramseya niż jako napastnik.