Inter – Juventus 2:0 (1:0)
Fot. JuvePoland
Fatalny Juventus przegrywa na San Siro z Interem. Drużyna Andrei Pirlo pokazała się dziś w derbach Włoch z najgorszej strony i zasłużenie poniosła drugą ligową porażkę w sezonie.
Pierwszą groźną akcję w tym meczu skonstruowali gracze Juventusu – Handanović odbił uderzenie Rabiota, a do piłki dopadł Chiesa i zgrał do Ronaldo, który z bliska zapakował piłkę do siatki. Trafienie to nie zostało jednak uznane z powodu spalonego zasygnalizowanego przez arbitra liniowego. Sytuacja ta podziałała motywująco na gospodarzy, którzy przejęli inicjatywę i zaczęli atakować. W 12. minucie Barella dośrodkował z prawego skrzydła do wbiegającego w pole karne Vidala, a ten przeskoczył Danilo i uderzeniem głową pokonał Szczęsnego. Kilka minut później Chilijczyk miał kolejną dogodną sytuację, jednak oddał nieczysty strzał i spudłował. W 24. minucie Lukaku oddał mocne uderzenie z kilkunastu metrów po kontrataku, a Szczęsny odbił piłkę do boku, gdzie dopadł do niej Lautaro, który fatalnie przestrzelił. Bianconeri próbowali się odgryzać, ale w zasadzie nie zagrażali bramce Interu. Skriniar zachował czujność po dośrodkowaniu Ronaldo do Moraty, a sam Portugalczyk oddał dwa uderzenia z dystansu – pierwsze było niecelne, drugie nie sprawiło trudności Handanoviciowi. W 32. minucie Lautaro ponownie pomylił się w dogodnej sytuacji, gdy po akcji Lukaku nie trafił w bramkę ze skraju pola karnego. Kilka chwil później Szczęsny zachował czujność po kolejnym uderzeniu Lukaku. Obie strony schodziły na przerwę przy wyniku 1:0 i gospodarze mogli żałować, że nie prowadzą wyżej.
W przerwie Pirlo nie zdecydował się na przeprowadzenie żadnej zmiany, a Inter od początku drugiej połowy rzucił się do kolejnych ataków. W 52. minucie Bastoni posłał dokładne podanie prostopadłe do wychodzącego na czystą pozycję Barelli, a ten w sytuacji sam na sam ze Szczęsnym huknął nie do obrony i podwoił prowadzenie gospodarzy. Po kilku minutach Pirlo przeprowadził trzy zmiany – do gry weszli McKennie, Kulusevski i Bernardeschi, miejsca ustąpili im Rabiot, Ramsey i Frabotta. W kolejnych minutach Bianconeri dwukrotnie doszli do strzału po rzutach rożnych – McKenniemu zabrakło jednak siły, a Moracie precyzji. W 71. minucie Lautaro zmarnował kolejną świetną szansę, gdy w polu karnym Juve przedryblował Chielliniego i strzelił koło słupka. W ostatniej fazie meczu Nerazzurri oddali rywalowi piłkę i pole gry, samemu czyhając na szybkie kontrataki. Poczynania ofensywne drużyny mistrza Włoch były jednak na tyle nieporadne, że czujność Handanovicia została wystawiona na poważniejszą próbę dopiero w 87. minucie, gdy Słoweniec popisał się dobrą interwencją po strzale Chiesy.
2:0 to najniższy wymiar kary dla piłkarzy Juventusu, którzy nie mieli dziś żadnych argumentów w starciu z ekipą Antonio Conte. Bianconeri będą mogli spróbować poprawić humor swoim kibicom już za trzy dni, gdy zmierzą się z Napoli w starciu o Superpuchar Włoch.
Inter – Juventus 2:0 (1:0)
12′ Vidal (asysta Barella), 52′ Barella (asysta Bastoni)
Juventus (4-4-2): Szczęsny – Danilo, Bonucci, Chiellini, Frabotta (58′ Bernardeschi) – Chiesa, Bentancur, Rabiot (58′ McKennie), Ramsey (58′ Kulusevski) – Morata, Ronaldo
Inter (3-5-2): Handanović – Skriniar, de Vrij, Bastoni – Hakimi, Barella, Brozović, Vidal (77′ Gagliardini), Young (72′ Darmian) – Lukaku, Lautaro (86′ Sanchez)
Żółte kartki: 60′ Young, 67′ Barella – 36′ Bonucci, 62′ Morata