Fatalny początek? Jaki będzie finał?

Po porażce z Interem media wraz z kibicami ostro krytykują Andreę Pirlo i jego warsztat trenerski. Najbardziej bolesny w przegranej w Debrach Włoch był nie tyle wynik i strata w tabeli, co styl i brak argumentów.

Andrea Pirlo, po 17 meczach, ma dziewięć punktów mniej niż Maurizio Sarri na tym etapie i wyrównuje bilans z najgorszym początkiem sezonu Massimiliano Allegriego.

La Gazzetta dello Sport zwróciła uwagę, że kiedy ostatni raz Inter pokonał Juventus 2:0 na Meazza, to mediolańczycy wygrali potrójną koronę, a turyńczycy zajęli siódme miejsce w lidze, 27 punktów za swoimi rywalami. Już wiadomo, że potrójnej korony nie będzie.

W ubiegłym sezonie Sarri zremisował z Interem i na tym etapie miał 42 punkty, co daje 9 więcej niż Pirlo. Allegri, w kampanii 2015/2016 zebrał 33 punkty w 17 meczach, co daje rezultat równy z Juventusem Andrei Pirlo. Wtedy drużyna Allegriego była w trakcie serii 15 kolejnych wygranych (ostatecznie, od 17 kolejki do końca sezonu, tylko jeden remis i jedna porażka). Sezon skończony na 1 miejscu z przewagą 9 punktów nad Napoli. Inter wylądował na 4 miejscu ze stratą 24 punktów.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
3 lat temu

Oj tam marudzenie i narzekanie jak zwykle. Panowie jest połowa sezonu, prawdopodobnie nasi mieli treningi i budują juz formę na dalszą część seoznu, dlatego tak słabo biegali,wolno itp . Oczywiście tracimy już sporo, ale na prawdę mamy już zakładać, że straciliśmy mistrza? Liga posiada obecnie 8 mocnych zespołów, więc myślę, że Milan musi przegrać kilka meczów,a my powinniśmy stawać się coraz,coraz lepsi . Forza Juve i ja nadal wierzę ! 😉

krzych1988
3 lat temu

Gra na upartego 3-5-2 i to go zgubi, bo nikt mi nie powie, ze my niby gramy 4-4-2. Kontruja nas, bo gramy wysoko. Frabotta to zart w pierwszym skladzie. Mladenovic z Legii jes 2 razy lepszy od niego. Czemu nie sprobuje 4-2-3-1 nawet, jesli nie ma Sandro to Danilo na lewa i
Szczesny
Cuadrado-Demiral/Bonuci-De Ligt-Danilo/Sandro
Ramsey-Bentancour/Rabiot
Kulu-Dybala-CR7
Morata

arbitro
3 lat temu

Kluczowe w tym sezonie w kontekście wyników jest osiągnięcie awansu do fazy grupowej LM, więc miejsca 1-4.
Bez tego będzie dramat sportowy i katastrofa finansowa klubu.
Patrząc na formę rywali niestety miejsce w TOP 4 nie jest takie pewne i o to trzeba realinie i mocno walczyć.
To jest tak naprawdę realny cel w serie A -> TOP 4.

Poki
3 lat temu

Mieliśmy osiągnąć poziom Barcelony i Realu to ich dościgneliśmy.
Męczymy się z średniakami.
Ledwo gramy w krajowym pucharze.
Wymieniamy setki bezefektywnych podań.
Nie uderzamy zza pola karnego.

Pirlo jak udzielał się kilka meczów przy linii trenerskiej to zespół grał zupełnie inaczej. O ile mowa do Chielona czy Dybali może nie zawsze trafiać o tyle młodzi, nowi piłkarze będą czuć dodatkową adrenalinę. Tego też zabrakło w ostatnim tygodniu, gdzie Pirlo jedynie z zmarzniętą twarzą obserwował co się dzieje.

Jeszcze inna sprawa to obecny sezon oraz konieczność rozwoju zakładanego projektu. Spójrzmy na PL z Liverpoolem i ManU, gdzie Ole miał już spaść z trenerskiej ławki. Hiszpania, Niemcy, Francja. Wszędzie podobna sytuacja.

Fed2012
3 lat temu

Potencjał w zespole jest naprawdę wysoki, nikt nie ma we Włoszech lepszej drużyny. Zespół ma przebłyski świetnej gry (Barcelona, Milan, Parma, większość meczów w LM), ale jest też wysoka niestabilność, wydaje mi się że wynika to z motywacji, a raczej jej braku. Mecz z Interem był naprawdę słaby, nie było chęci do zrobienia czegokolwiek, pomimo tego, że tydzień wcześniej w niezłym stylu został ograny Milan. Nie zdziwię się jeśli z Napoli zagrają dużo lepiej. Osobiście ja jestem w stanie przełknąć słabszy sezon w lidze, jeśli później zaprocentuje to kolejnymi sukcesami m.in w Europie, bo tego głównie brakuje temu klubowi.

Samael
3 lat temu

Niestety trzeba było się liczyć z tym że w pół roku Pirlo tego nie ogarnie. Szansę były pół na pół - oczywiście jeszcze nie mówimy że to już fiasko. Czekamy do końca sezonu, jak nie będzie LM to czekają nas problemy natury ekonomicznej, a co za tym idzie też kadrowe (co prawda uważam, że można iść drogą szukania piłkarzy a nie walenia kabzy za popularne nazwiska - przykładem jest McKennie czy duża ilość piłkarzy Milanu).