#FINOALLAFINE

Pirlo: Wiem, że klub za mną stoi

Andrea Pirlo nie krył radości po wygraniu pierwszego trofeum jako trener Juventusu. Il Maestro podkreślił, że zespół chciał odbudować się po fatalnym spotkaniu na San Siro. W dalszej części wywiadu przyznał, że w trudnych momentach czuje wsparcie ze strony klubu.

“Czuję ogromną radość, zdobycie pierwszego trofeum jako trener jest inne, myślę, że nawet lepsze niż jako zawodnik, bo prowadzę tak świetny skład w historycznym klubie. To cudowne” – tłumaczył Pirlo Rai Sport.

„Rzadko się zdarza, żeby dwie drużyny grały dobrze w finale, ważne jest, aby wygrać. Kiedy będziesz grać z taką determinacją, szczęście może pojawić się po twojej stronie”.

„Chcieliśmy udowodnić, że nie jesteśmy zespołem widzianym przeciwko Interowi, więc kiedy grasz z takim zacięciem, determinacją i nastawieniem, czerpiesz szczęście na swój sposób”.

Il Maestro pokonał dziś na ławce trenerskiej swojego przyjaciela, Gennaro Gattuso. Przed spotkaniem obaj opowiadali wiele o żartach, które robili sobie jako zawodnicy.

“Jesteśmy dwoma trenerami na dwóch ważnych ławkach, teraz to inny rodzaj pracy. Przykro mi z powodu Rino, ale cieszę się z wygranej. Byliśmy zbyt skoncentrowani, żeby dziś wieczorem żartować przy linii bocznej!”

W ostatniej chwili do składu dołączył Juan Cuadrado, który pokonał koronawirusa.

“Na szczęście przez te 15 dni był bezobjawowy. Dlatego był w stanie trenować w domu, zrobił to bardzo dobrze, nie sądziliśmy, że wytrzyma pełne 90 minut, ale najwyraźniej wykonał świetną robotę”.

„Arthur grał, kiedy był w dobrej formie, ale przyjechał bez gry przez kilka miesięcy w Barcelonie, więc potrzebował trochę czasu, aby wrzucić bieg. Potem doznał paskudnej kontuzji”.

„Udowodnił tego wieczoru swoją wartość. Grał dzisiaj w nieco mniej scentralizowanej roli, dzięki czemu mógł dać Rodrigo Bentancurowi więcej miejsca podczas budowania środka pola. Zapewnia doskonałą jakość piłki, więc mocno się przy niej trzymaliśmy”.

Po meczu z Interem na Pirlo spłynęła fala krytyki. Pokonanie Napoli może więc uciszyć część kibiców.

„Od początku sezonu staramy się grać w ten płynny styl piłki, ale niestety co tydzień kogoś brakuje, więc trudno jest nam utrzymać ten sam skład z jakąkolwiek regularnością”.

„Po meczu na San Siro nie zasłużyliśmy na taką krytykę, biorąc pod uwagę wszystko, co zrobiliśmy w tym sezonie, więc cieszę się, że dziś wieczorem zdobyliśmy to trofeum”.

Trener Juventusu nie ma łatwo z dziennikarzami, którzy potrafią często zmieniać zdanie na jego temat.

„To część gry, łatwo jest budować ludzi i ich powalać. Jednak przywykłem do tego, ponieważ miałem wzloty i upadki w bardzo długiej karierze. Wiem, że stoi za mną solidny klub, więc mogę się skupić i kontynuować pracę”.

“To naturalne, że gdy przyjdziesz znikąd, aby przewodzić Juventusowi, pojawi się krytyka, ale wyniki będą mówić za mnie i zespół”.

Milan pozyskał Mario Mandzukicia jako wolnego zawodnika.

„Milan znalazł napastnika o bardzo precyzyjnych cechach, który pasuje do jego stylu gry, więc jest to dla nich bardzo dobra inwestycja”.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
LimaK
3 lat temu

Pirlo musi nabrać doświadczenia.

Fajnie, że zdobył pierwsze trofeum, ale czeka go jeszcze dużo nauki, byśmy oglądali mocny Juventus co mecz, a nie co jakiś czas.

Teraz nie krzyczy na/do zawodników w trakcie meczu, ale kto wie, jak będzie reagował na wydarzenia boiskowe za jakieś 2-3 lata?

Czas pokaże.

Samael
3 lat temu

Wcale nie jest tak źle jak demonizowałem do tej pory bo jednak Pirlo przegrał tylko trzy mecze (Barca, Viola, Inter) - doświadczony Conte ze zbudowanym składem odpał z LM i przegrał cztery mecze (Milan, dwa razy Real i Sampa). Widzę też różnicę w punktowaniu bo jest od Benavento już znacznie solidniej. Zobaczymy co dalej będzie!

3 lat temu

Właśnie tu muszę się nie zgodzić z Truefan co do wymiany Pianic-Arthur. Oczywiście do tego etapu sezonu Bośniak by dał więcej jakości, ale na dłuższą metę uważam że to był dobry deal, Arthur ma spory margines do poprawy a Pianic to równa pochyla i w Barcy nawet to widać.

Niech tylko ogarnie formę fizyczną aby mógł grać 90 min w meczu.

Forza Juve!

3 lat temu

Dobrze że zarząd ci ufa tylko że taki klob jakim jest
juventus to trzeba czasami pokrzyczec na swoich panie maestro co to Arthura miałem rację że będę z
niego ludzie tylko czasu potrzeba lepszy on niż rabiot czy ramsey