Hellas Werona – Juventus 1:1 (0:0)

Fot. JuvePoland

Juventus znów bez wygranej na Stadio Marc’Antonio Bentegodi. Bianconeri wracają do Turynu z jednym punktem po tym, jak zremisowali z Hellasem 1:1 po bramkach Ronaldo i Baraka.

Mecz rozpoczął się dość ciekawie – już w 2. minucie niezłą okazję po błędzie rywala w rozegraniu miał Ramsey, którego strzał lewą nogą odbić zdołał Silvestri. Kilka minut później dobry refleks pokazał Szczęsny, który sparował uderzenie głową Faraoniego na słupek. W odpowiedzi Chiesa wypracował sobie niezłą pozycję w polu karnym rywala i oddał płaski strzał, na który dobrze zareagował bramkarz. W 15. minucie Kulusevski popisał się dobrym dryblingiem na skraju pola karnego i oddał piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Rabiota, którego uderzenie z pierwszej piłki było niecelne. W drugiej części pierwszej odsłony meczu jakość gry Juve zauważalnie spadła – Bianconeri popełniali sporo błędów na własnej połowie, ale gospodarze nie potrafili zrobić pożytku z wysoko odzyskiwanych piłek. W 39. minucie Lasagna próbował minąć de Ligta i wpaść w pole karne Juve, ale Szczęsny dobrze wyszedł z bramki i przejął piłkę. Była to ostatnia godna uwagi akcja w pierwszej odsłonie tego spotkania, która zakończyła się bezbramkowym remisem.

Kilka minut po wznowieniu gry Bianconeri wyszli na prowadzenie – Ramsey skupił na sobie uwagę trzech obrońców Hellasu i inteligentnie podał do wychodzącego na dobrą pozycję Chiesy, a ten obsłużył niepilnowanego Cristiano Ronaldo, który płaskim uderzeniem z bliska pokonał Silvestriego. W 60. minucie Kulusevski wpadł w pole karne rywala z prawej strony i podał do Ramseya, który nie wykorzystał świetnej sytuacji i trafił w obrońcę. Kilka minut później Zaccagni skorzystał z pasywnej postawy obrony Juve i przedarł się pod bramkę Szczęsnego, który ponownie zachował czujność i wyszedł do rywala, któremu odebrał piłkę. Kilka minut później do gry wszedł McKennie, który zastąpił Ramseya. W 78. minucie gospodarze wyrównali – Zaccagni podał do wbiegającego w pole karne Juventusu Lazovicia, a ten dośrodkował na głowę Baraka, który przeskoczył Alexa Sandro i pokonał bezradnego Szczęsnego. Podopieczni Juricia starali się pójść za ciosem i kilka minut później byli bliscy drugiego trafienia, ale Szczęsny koniuszkami palców sparował uderzenie Lazovicia na poprzeczkę. W doliczonym czasie gry Ronaldo miał jeszcze szansę na uderzenie z rzutu wolnego, trafił jednak w mur i wynik nie uległ już zmianie.

Hellas postawił się Juventusowi, wysoko naciskał na Bianconerich i zebrał za to zasłużoną nagrodę w postaci wyrównującej bramki Baraka. Juventus znowu traci ligowe punkty i daje szanse na powiększenie przewagi klubom z Mediolanu, które grają jutro. Podopieczni Pirlo swoje kolejne spotkanie rozegrają już we wtorek, gdy podejmą na własnym boisku Speię.

Hellas Werona – Juventus 1:1 (0:0)
77′ Barak (asysta Lazović) – 49′ Ronaldo (asysta Chiesa)

Juventus (3-5-2): Szczęsny – Demiral, de Ligt, Alex Sandro – Chiesa (86′ Di Pardo), Bentancur, Rabiot, Ramsey (68′ McKennie), Bernardeschi – Kulusevski, Ronaldo
Hellas (3-4-2-1): Silvestri – Magnani, Gunter, Lovato – Faraoni (84′ Dawidowicz), Sturaro (68′ Vieira), Ilić (46′ Veloso), Dimarco (52′ Lazović) – Barak, Zaccagni (84′ Bessa) – Lasagna

Żółte kartki: 45′ Barak, 90′ Dawidowicz – 18′ Ramsey, 33′ de Ligt