#FINOALLAFINE

Szczęsny: Spodziewałem się takiego strzału

Wojciech Szczęsny zachował wczoraj czyste konto. Polak mógł być szczególnie zadowolony po ostatniej akcji meczu, kiedy obronił rzut karny Andreya Galabinova. Swoimi odczuciami 30-latek podzielił się ze Sky Sport Italia.

“Spodziewałem się, że wykona dość środkowy strzał, więc myślę, że była to dość łatwa obrona” – powiedział Szczęsny o jedenastce.

Pomimo dwubramkowego prowadzenia, golkiper cały czas krzyczał mocno na kolegów.

„To było bardzo ważne, abyśmy zrozumieli, jak ważny jest ten moment. Nawet wynik 2:0 nie jest gwarancją, więc musieliśmy trzymać rękę na pulsie i unikać utraty bramki, która mogłaby zmienić grę. Chciałem zachować czujność moich kolegów z drużyny”.

„Nasza druga połowa była dobra, pierwsza miała bardzo wolne tempo. To także zasługa dobrze grającej Spezii, ale z pewnością musimy się poprawić, abyśmy mogli grać dobrze przez 90 minut, a nie tylko 30″.

„Zdecydowanie musimy się poprawić. Zdajemy sobie sprawę, że przeszliśmy przez trudny okres, ale gramy co trzy dni i musimy zrozumieć, jak ważny jest ten moment ”.

Czy w tym momencie Polak plasuje się w piątce lub nawet trójce najlepszych bramkarzy na świecie?

„Dziękuję bardzo, ale nie odważyłbym się dokonać takiej oceny. Po prostu pracuję dla Juventusu i staram się pomóc drużynie wygrywać mecze. Ranking zostawiam innym ”.

„Juventus to fantastyczna grupa graczy. Wraz z przybyciem trenera mamy również jasne pomysły. Czasami możemy się pomylić, ale pomysły są jasne i pojawia się poczucie wzrostu, chociaż oczywiście musimy działać znacznie lepiej, jeśli chcemy być konkurencyjni w Europie ”.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
3 lat temu

Cieszy wczorajsza wygrana, choć wszyscy wiemy, jak wyglądała pierwsza połowa (i nie tylko), bo oznacza ona, że drużyna nie złożyła jeszcze broni. Wielu z Was pisało wczoraj, że należało grać 4-3-3. Ok, 4-3-3 to fajne ustawienie i też chciałbym to widzieć, ale... Żeby grać 4-3-3, to trzeba mieć kim, a spójrzcie na to, kim i czym dysponował wczoraj Pirlo. Żeby grać 4-3-3 trzeba mieć świetnych, szybkich, kreatywnych bocznych obrońców, a czy mieliśmy ich wczoraj? Nie. Frabotta? Bądźmy poważni. Alex Sandro musiał grać na nie swojej pozycji, a Danilo, który rozgrywa dobry sezon, niekoniecznie jest w tym dobry. Cuadrado brakowało. Żeby grać 4-3-3 trzeba mieć naprawdę dobrych, uniwersalnych i kreatywnych pomocników, takich, którzy swoimi zagraniami umiejętnie penetrują linię defensywną rywala, takich, którzy nagłym przerzutem stwarzają przewagę i szansę, takich, którzy prostopadłym zagraniem wypuszczają napastników na sytuację sam na sam z bramkarzem, wreszcie takich, którzy potrafią zagrać za kołnierz obrońców, a także mają dobry strzał z dystansu. Sami sobie odpowiedzcie, czy dysponowaliśmy wczoraj takimi pomocnikami. I w końcu: żeby grać 4-3-3 trzeba mieć środkowego napastnika, a jedyny środkowy jakiego mamy, Morata, rozpoczął mecz na ławce. Jestem za 4-3-3, naprawdę, ale wolałbym, by Pirlo próbował tego wtedy, gdy będzie miał do dyspozycji całą kadrę. Pozdrowienia dla wierzących do końca. Albo chociaż mających nadzieję. 😉

AveJuve666
3 lat temu

Nie wiem, nie moge zalogowac sie na forum, ale pisac, ze spezia byla lepszym zespolem, no to jest juz GRUBA przesada.

Samael
3 lat temu

Oliwa sprawiedliwa bo moim zdanie karnego nie było!

Poki
3 lat temu

Strzał łatwy, źle wykonany.
Wojtek - Maksiu jest z Ciebie dumny za te wrzaski na cały stadion+parking przystadionowy.
Odnośnie grania co 3 dni nie będę się powielał z komentarza pod artykułem o Alvaro, ale drużyna jako całość jest teraz w najgorszym momencie co przekłada się na uciekające szanse na puchary, więc albo się zbudzi, albo może dreptać w letargu do końca słabego sezonu.