#FINOALLAFINE

Del Piero: Ronaldo przesadził

Ostatni mecz reprezentacji Portugalii wywołał sporo polemik. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego została skrzywdzona przez sędziego, który w ostatnich minutach meczu nie uznał prawidłowo strzelonego przez Ronaldo gola. Holenderski arbiter główny tego spotkania zdążył już przeprosić, jednak nie tylko jego decyzja zbulwersowała kibiców. Zaskakująca była także reakcja napastnika Juventusu, który wyraźnie sfrustrowany odebranym zwycięstwem ściągnął opaskę kapitańską i ze złością rzucił ją na ziemię. Ten właśnie gest skomentował dla stacji ESPN Alessandro Del Piero.

Uważam, że była to przesadna reakcja. Można być wściekłym, można dyskutować z arbitrem, można protestować przeciwko jego decyzjom. Ale rzucić opaską kapitańską i zachowywać się tak, jak Ronaldo później to zbyt wiele gdy mówimy o osobie, która reprezentuje drużynę nie tylko jako kapitan, ale też jako jej najbardziej ikoniczna postać“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

Czy ja wiem... Szacunek do Alexa mam wielki, ale się nie zgodzę.
Oglądałem ten mecz i ani trochę mnie nie dziwi reakcja Cristiano, bo dawno nie widziałem bardziej krzywdzącej decyzji sędziego, zarówno dla zawodnika jak i zespołu. A rzucenie opaską kapitańską trzeba rozumieć jako sytuację w afekcie, złości i bezsilności. Tak wyszło i nie ma co się tu doszukiwać jakiegoś braku szacunku. Wszyscy wiemy jaki czasami potrafi być Ronaldo. I dobrze, niech dalej będzie sobą.

Woe
Woe
2 lat temu

I właśnie dlatego naszym przyszłym kapitanem będzie de Ligt.

Holek
2 lat temu

Kocham Alexa, ale trochę drażni mnie w niektórych wypowiedziach. Nie można, wszystkiego przyjmować jak leci, jak plują, mówić, że pada deszcz i być kluchą bez emocji . Tak samo mówił jak Buffon (i ja) kipieliśmy pianą na sędziego z " śmietnikiem zamiast serca". Alex, rzucenie kurtką po zmianie, albo teatralne padniecie na kolana po faulu - mówi to panu coś?

vitoo
2 lat temu

Bo ja wiem? Alex generalnie w tych swoich komentarzach wypowiada się bardzo racjonalnie, ale tu akurat nie dziwię się Ronaldo. Za czasów Del Piero jednak takie sytuacje się zdarzały co jakiś czas, bez VARu może jakoś łatwiej nad tym przechodziło do porządku dziennego, ale teraz to jest co innego. Jak na co dzień VAR analizuje każdą bramkę i Ronaldo miał anulowane gole przez jakieś milimetrowe spalone, to nic dziwnego, że ponoszą go emocje, kiedy przez brak VAR w ostatniej akcji meczu nie uznają mu wyraźnego gola.