LM: zniknie zasada goli na wyjeździe?

Przewroty I Powroty

Jak informuje The Times UEFA rozważa usunięcie zasady goli na wyjeździe, co oznaczałoby dogrywkę w przypadku każdego remisowego wyniku dwumeczu. Komisja uważa, że w dobie pandemii koronawirusa wykorzystywanie neutralnych stadionów na mecze pucharowe i granie bez kibiców sprawiło, że zasada goli na wyjeździe jest kompletnie niepotrzebna.

Przepis obowiązuje w europejskich pucharach od 1965 roku. Jego wprowadzenie było argumentowane trudami podróży, które musiała znosić przyjezdna drużyna. Powrót do starych zasad w opinii wielu działaczy byłby sprawiedliwy, a także pozwoliłby uatrakcyjnić spotkania, w których nie byłoby tak wielu kalkulacji jak obecnie. W poprzednich dwóch sezonach Juventus odpadał przez gorszy bilans goli na wyjeździe z Porto (2020/21) i Lyonem (2019/20).

Ponadto UEFA rozważa wprowadzenie nowego podatku, który miałby ograniczyć wydatki na pensje piłkarzy. Chodzi o tak zwany “podatek od luksusu”, który funkcjonuje m.in. w NBA i NHL. Po wprowadzeniu nowego przepisu, kluby musiałyby płacić dodatkową opłatę za każdego eurocenta wydanego na pensje powyżej ustalonego limitu.

Na tapet trafił również pomysł zrezygnowania z półfinałowych spotkań, które miałyby zastąpić spotkania każdy z każdym finałowej czwórki. Miałoby to uczynić rozgrywki bardziej atrakcyjnymi i przynosić jeszcze większe zyski.

Nie wiadomo jeszcze od kiedy ewentualne zmiany miałyby funkcjonować. Część dziennikarzy spekuluje, że zasada goli na wyjeździe może zostać zniesiona już od najbliższego sezonu Ligi Mistrzów. Inni twierdzą, że zmiany wejdą w życie razem z nowym formatem rozgrywek w sezonie 2024/2025.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Poke
2 lat temu

Gole na wyjeżdzie- świetny pomysl, zawsze byłem temu przeciwny. Gol to gol , takie jest moje zdanie. W żadnej innej dyscyplinie sportu nie ma takiej dziwnej zasady a przecież zespoły też są z różnych stron świata.
Co do tego podatku od luksusu- kolejna mrzonka. Bogate kluby i tak będą płacić bo po prostu je na to stać. A i ewentualnie będą robić tak jak City i PSG, jakieś dziwne umowy sponsorskie, finansowanie graczy przez spółki córki itd itp.
Jest już przecież finansowe Fair Play które najbogatsi i tak mają głęboko w dupie. Przykład mieliśmy niedawno.

mjecho
2 lat temu

Czekam jeszcze na zatrzymywanie czasu, które wyeliminowałoby wylegiwanie się na murawie. Jeśli nie w regulaminowym czasie, to chociaż w doliczonym, bo dolicza się go właśnie w celu rekompensaty z tytułu przerw w grze.

2 lat temu

Powinniśmy się chyba cieszyć, przecież 2 razy pod rząd odpadliśmy po remisie w dwumeczu.

LimaK
2 lat temu

Jeszcze tylko niech zlikwidują te bezsensowne dogrywki.

2 lat temu

Super byłoby wygrać LM na obecnych zasadach...

Nicram_93
2 lat temu

I jeden i drugi pomysł mnie nie cieszy:
- Może zacznę do pierwszego. Jeśli chodzi o zasadę bramek na wyjeździe to rzeczywiście zlikwidowałbym je z dogrywek, bo tam rzeczywiście potrafią bardzo wypaczyć wynik i drużyna przyjezdna jest bardzo w dogrywce uprzywilejowana. Natomiast w regulaminowym czasie nie ma co tego zmieniać. Jaki będzie efekt? Jeszcze więcej dogrywek, które w zdecydowanej większości wyglądają na zasadzie: byle przetrwać te 30 minut na oparach i do karnych. Zdecydowanie nie. Meczów w sezonie jest zdecydowanie za dużo, a tu jeszcze zaserwujemy dużo więcej dogrywek.
- Co do półfinałów to tu już kompletnie dramatyczny pomysł. Jakie każdy z każdym? Serio? Chyba żart. Zdecydowanie bardziej widowiskowa jest faza pucharowa i niech tak zostanie.

Ogólnie to piłka zmierza w bardzo złym kierunku, co rok to coraz głupsze pomysły, jeszcze parę lat i to w ogóle nie będzie piłka jaką człowiek znał. Ewidentnie za wiele osób cały czas "mierzi" żeby coś przy tej piłce grzebać, czy trzeba czy nie trzeba. Jak nie "UEFowcy i FIFowcy" to "Superligowcy".

Daesu
2 lat temu

Gole na wyjeździe liczone podwójnie to była głupota, teraz dwumecze mecze powinny być ciekawsze.
Co do tego limitu jak w NBA... te pieniądze by i tak szły do UEFA, co by się nachapali więcej, żenada.

Ps. Ceferin nazwał szefów Realu, Barcelony i Juventusu... płaskoziemcami. To jest dopiero pajac.

2 lat temu

Super , skoncza sie kalkulacje w przypadku goli na wyjezdzie
Ale juz pomsyl polfinalow pokazuje ze Uefa jak zwykle chce na trzepac haisu, wiecej meczy, do tego prestizowe mecze wiecej zarobkow.... Hipokryci