Atalanta pyta o Demirala

Według włoski dziennikarzy Atalanta jest zainteresowana sprowadzeniem do siebie Meriha Demirala. Zawodnik musi jednak najpierw zdecydować czy chce walczyć o pierwszy skład Juventusu, czy woli przejść do klubu, w którym może mieć zagwarantowane miejsce w wyjściowej jedenastce. Gianluca Di Marzio uważa, że największą przeszkodą są zarobki piłkarza.

Demiral zarabia w Juventusie 1,8 miliona euro netto za sezon gry, podczas gdy Atalanta wydaje na pensje 25-cio osobowej kadry nieco ponad 40 milionów euro. Mimo, że dla drużyny z Bergamo sprowadzenie Turka byłoby wielkim transferem, to może być ciężko o równie wysoki kontrakt. Perspektywa regularnej gry w drużynie, która gra przecież już o najwyższe cele, może być kusząca dla zawodnika na tyle, żeby zgodził się na niższą pensję.

Według spekulacji dziennikarzy może to oznaczać wymianę zawodników pomiędzy Atalantą i Juventusem. Za Demirala do Turynu przyszedłby Robin Gosens. Taki ruch mógłby pociągnąć za sobą sprzedaż Alexa Sandro.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
40 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

3 lat temu

Za Romero to tak i nawet można ciut dopłacić...Dla przereklamowanego Gosensa zdecydowane NIE.(Niemiec ma już 27 lat,a nadal nie potrafi zbyt dobrze bronić)

Ps. Jeśli Demiral nie ma jaj by walczyć o nasz skład jak facet,to powinien odejść czym prędzej. Mam jednak nadzieję,że to tylko wymysły mediów.

Samael
Samael(@samael)
3 lat temu

Nie bardzo rozumie jak można myśleć o budowaniu zespołu, a co za tym idzie oddawać 23-letniego chłopaka i trzymać 34-letniego czy 37-letniego zawodnika? To przecież jest sprzeczne z ideą stawiania nowej drużyny! Czy tylko mi się tak wydaje? Jeśli Chiello zostaje to bardziej na rezerwę niż do grania w pierwszym składzie, bardziej do zmiany gdy ktoś z trójki De Ligt, Demiral, Bonu nie może zagrać (czy na zmiany w trakcie meczu). W moim mniemaniu ten chłopak… Czytaj więcej »

Volto
Volto(@volto)
3 lat temu

Dużo zależy co powie Max. Jak by dał szansę Demiralowi - powinien zostać, ale jak Allegri na starcie wyżej widzi w hierarchii Bonu czy Kielona to Merihowi nic, ale to nic nie pomoże - lepiej niech odejdzie - dla własnego dobra. Oczywiście za rok będziemy płakać za Romero i Demiralem. No i jest kwestia finansowa. Natomiast jeśli na przyszły sezon mamy zostać tylko z Gosensem - to ja dziękuję, to jest… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: