Buffon: Wiem co mnie czeka w Serie B

Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Wczoraj odbyła się prezentacja Gianluigiego Buffona w Parmie. Na konferencji prasowej były bramkarz Juve mówił o powodach decyzji o dołączeniu do zespołu z Emilii.

“Ten wybór to wiadomość skierowana jedynie do mnie, do nikogo innego. Znam się doskonale i wiem, że bez zaangażowania emocjonalnego nie potrafię dać z siebie wszystkiego. Myślałem 20 dni nad tą decyzją, rozważałem opcje, które miałem, aż pewnego ranka zadzwoniłem do żony i powiedziałem jej, że jedziemy do Parmy. Była zaskoczona, ale ufa mi i moim uczuciom. Maresca? Rozmawialiśmy 2-3 razy, ale jedynie o sprawach taktycznych. Potrzebowałem najpierw dwudziestu dni na naładowanie baterii i wybranie opcji, która mogłaby mi dać najwięcej emocji. Mogę powiedzieć, że jestem bardzo dobrym bramkarzem, jeśli angażuję się całkowicie. Inaczej moje występy bywają słabe. Parma jest dla mnie idealnym miejscem na ostatnie wyzwanie“

“Po meczu Juve-Parma wszedłem do szatni i powiedziałem działaczom, że wiem, iż Parma jest w dobrych rękach, nawet jeśli spadnie. Poznałem Krausego, to osoba, która sprawia wrażenie poważnego człowieka, jakiego ze świecą szukać w świecie piłki. Parma ma przed sobą dobrą przyszłość, spadek nic nie znaczy. To była moja pierwsza ocena jaką zasugerowałem działaczom Juve. Powrót do Serie B? Nie ma znaczenia, w 2006 roku wybrałem nie Juventus w Serie B, ale po prostu Juventus. W 2021 wybieram Parmę, nie Serie B. Piłka jest okrągła, zwycięstwa dają trzy punkty, kto straci mniej bramek, wróci do Serie A. Ja cieszę się z gry, to moja pasja i póki będę ją czuł w sobie, będę nadal grał“.

“Mistrzostwa Świata? Nie mogą być moim celem, ponieważ koniec końców zaczął się nowy cykl młodych i wierzę, że trener, który radzi sobie tak dobrze, jak Mancini musi mieć swobodę powoływania piłkarzy, do których ma największe zaufanie. Ja mam zamiar w 2022 grać na wysokim poziomie, inni zrobią to, do czego mają prawo, ja do 2023 oczekuję od siebie dobrych występów. Jeśli mi się nie uda, amen, to wyzwanie, które przed sobą postawiłem“.

“Wspomnienia z B? Dla mnie to był ciekawy rok, tak samo dla innych, którzy go ze mną dzielili. Del Piero, Trezeguet, Camoranesi, Chiellini, Marchisio – ten wymiar piłki zbliżył nas do niej. W tamtym sezonie byliśmy tak silni, że moglibyśmy robić tournee po świecie, zwyciężać z najlepszymi. Pamiętam, ze w pierwszych dziesięciu spotkaniach zmiana mentalności przychodziła z trudem. Kilka spotkań zremisowaliśmy i to sprawiło, że zaczęliśmy mieć się na baczności. Wiem, co mnie czeka, potrzeba dużo pokory i determinacji“.