Juventini na Copa America

Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Kiedy oczy całej Europy w głównej mierze skierowane są na wydarzenia związane z Euro 2020, w Brazylii odbywa się największa sportowa impreza Ameryki Południowej, czyli Copa America 2021.

Jak zawsze na Mistrzostwach Ameryki Południowej pretendentem do zwycięstwa są Canarinhos, którzy zapewnili sobie awans do półfinału wygrywając z Chile. W ich barwach mecze rozgrywają takie gwiazdy jak Neymar i Firmino, a wśród powołanych umieszczono również dwóch zawodników Starej Damy:

Alex Sandro – jak dotychczas wystąpił w 3 spotkaniach (45 minut z Wenezuelą, 77 minut z Peru i 62 minut z Kolumbią) zdobywając jedną bramkę przeciwko reprezentacji Peru.
Danilo – jest jednym z czołowych zawodników reprezentacji Brazylii i na trwającym turnieju zagrał we wszystkich spotkaniach (po 90 minut z Chile, Kolumbią i Wenezuelą, 84 minuty z Peru i 41 minut z Ekwadorem) zaliczając jedną asystę w meczu z reprezentacją Wenezueli.

Kolejnym z półfinalistów jest Kolumbia, której reprezentantem jest Juan Cuadrado. 33-letni prawy obrońca Juve dotychczas wystąpił w 4 spotkaniach (w każdym po 90 minut) zaliczając asystę w meczu przeciwko Brazylii. Jednakże, aby zmierzyć się z Argentyną na kolejnym szczeblu rozgrywek, Kolumbia musiała pokonać wcześniej reprezentację Urugwaju, w której u boku Cavaniego i Suareza stanął Rodrigo Bentancur. Pomocnik Starej Damy na obecnym turnieju wystąpił w czterech meczach i nie może zaliczyć go do udanych, bowiem jego drużyna przegrała mecz ćwierćfinałowy po rzutach karnych, a sam zawodnik nie wpisał się ani na listę strzelców, ani nie zaliczył żadnej asysty.

Wśród powołanych na turniej nie było miejsca dla dwóch Bianconerich. Pierwszym z nich jest Paulo Dybala, który opuścił turniej ze względu na fatalny sezon, w którym przez kontuzję spędził zaledwie 1363. minuty na boisku. Drugim jest Arthur Melo, który ostatni raz został powołany przez Tite w listopadzie 2020 roku.

Autor: Konrad Wenus