Jorginho zostaje w Chelsea, ale chętnie przejrzy oferty

Po zakończonych Mistrzostwach Europy, do grona zawodników walczących o Złotą Piłkę, wiele osób dopisało włoskiego pomocnika, Jorginho. W jednym roku zdobył tytuł najlepszej drużyny kontynentu, zarówno w piłce klubowej, jak i reprezentacyjnej.

Od momentu rozpoczęcia pracy Maurizio Sarriego w Juventusie, Jorginho był łączony z przenosinami do zespołu. Sarri już dawno nie pracuje w Turynie, ale zainteresowanie piłkarzem Chelsea wciąż istnieje. Jego agent nie przekreśla szans na transfer.

Ma dwa lata umowy. Wszystko w rękach klubu. Przed nim do zdobycia Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwo Świata – dla piłkarza to ważne cele” – podkreślił Joao Santos dla Calciomercato.it – “Ale rynek transferowy jest zawsze rynkiem transferowym i jeśli duży klub złoży poważną ofertę Chelsea, wtedy dokonamy oceny. Na tę chwilę Jorginho zagra w Chelsea w przyszłym sezonie“.

Joao Santos nie ukrywa, że plotki o zainteresowaniu Juventusu nie były tylko wymysłem dziennikarzy.

Mogę potwierdzić, te zapytania dotarły. Oczywiście w wieku 29 lat poradzi sobie bardzo dobrze we wszystkich czołowych europejskich klubach i wielu jest nim zainteresowanych. Skończę ten temat, mówiąc, że cieszę się, że wszyscy Włosi mogą dziś oddychać mistrzowskim powietrzem“.

Agent Jorginho podkreślał też jego przywiązanie do Włoch. Obok Emersona Palmieriego i Rafaela Toloia, był jednym z trzech urodzonych w Brazylii włoskich kadrowiczów.

Krew to nie wszystko, on widzi we Włoszech swoją ojczyznę. Jorginho jest przykładem prawdziwej integracji. Do Włoch żywi niezmierzone uczucia. Czuje się Włochem, mimo że urodził się w Brazylii: każdy powinien brać przykład się z tak silnego przywiązania“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

Przyznaję, kiedyś się śmiałem i łapałem za głowę jak słyszałem o Jorginho w kontekście Juventusu. Ale ja akurat lubię sytuacje, w których piłkarze drużyn którym kibicuję udowadniają mi, że byłem w błędzie 😛