Tebas: Serie A potrzebuje zastrzyku gotówki
Javier Tebas udzielił ostatnio wywiadu dziennikowi Corriere della Sera. Szef ligi hiszpańskiej skupiał się głównie na własnym podwórku, nie omieszkał jednak wrzucić kilku kamyczków do ogródka Juventusu i Serie A.
Tebas uważa, że po podpisaniu kontraktu z funduszem CVC, przepchniętego mimo sprzeciwu ze strony Realu, Barcelony i Athletic Bilbao, La Liga stanie się konkurencją dla Premier League: “Jesteśmy alternatywą dla ligi angielskiej. Z Superligą należy walczyć, nawet kosztem sprzeciwiania się FIFA. Real, Barca i inni wielcy muszą zrozumieć, że nie rządzą piłką sami“.
Serie A rok temu była blisko zawarcia podobnej umowy. CVC do spółki z Advent oraz FSI oferowały 1,7 miliarda w ramach projektu przypominającego ten hiszpański. Transakcja nie doszła do skutku ze względu na sprzeciw kilku klubów, wśród których był także Juventus i Inter. Czy za twardym “nie” wobec umów stoi Superliga?
“Czym silniejsza jest liga hiszpańska, tym trudniej będzie Realowi stworzyć Superligę. Ja chciałbym, aby także Serie A była ekonomicznie silna. Mówiłem o tym wiele razy prezydentowi Juventusu, Andrei Agnellemu, który obecnie musi szukać podniesienia kapitału o 300 czy 400 milionów euro. Rozwiązaniem nie jest Superliga, tylko doprowadzenie Serie A na poziom, na jaki zasługuje. Nie może być takich różnic pomiędzy ligą hiszpańską a włoską. Serie A, jeśli by się zorganizowała, mogłaby w kilka lat wrócić na swój dawny poziom. Ma wszystko, by to się udało. Ale musi zmienić swoją mentalność“.
Czy Superliga w takim razie nadal żyje? “Superliga nie jest formatem rozgrywek, ale ideologiczną koncepcją kilku europejskich klubów, które we własnym gronie chcą decydować o przyszłości światowej piłki. Zaprezentowany format jest martwy, ale strategia na jakiej bazował, jest bardzo żywa. I trzeba z nią walczyć. Nawet jeśli niektórzy, jak FIFA, po cichu ją popierają“.
Po Neymarze i Ronaldo La Liga straciła także Messiego: “Oczywiście, wolałbym żeby z nami został. Ale system hiszpańskiej piłki nie załamał się w 2018 roku po odejściu Ronaldo i zobaczycie, że nie stanie się to także teraz. Co więcej, wydaje mi się, że niezależnie od ściągnięcia Ronaldo zarobki z praw telewizyjnych w Serie A spadły o 10% na poziomie narodowym i jeszcze bardziej na poziomie międzynarodowym. Tymczasem my zanotowaliśmy wzrosty“.
Czy przykład La Liga może wpłynąć na zmianę zdania przez Serie A? “Cóż, o pomyśle z funduszami myśleliście jako pierwsi, więc tak, nie wykluczam, że możecie podążyć za przykładem Hiszpanii. Także dlatego, że Serie A musi dokonać natychmiastowych zmian, zacząć kontrolować ekonomię i potrzebuje takich zastrzyków środków. Od razu. Inaczej ryzykuje pozostanie w tyle. Musi się umiędzynarodowić, jeśli chce wrócić do sytuacji z przeszłości musi patrzeć w przyszłość. Jakim cudem liga włoska zarabia mniej niż hiszpańska choć Italia mia więcej mieszkańców i wyższy dochód per capita?“.
Tebas znany jest ze swoich podróży, w których spędza nawet 120 dni rocznie: “To jedyny sposób na rozwój marki. Poszukiwanie widoczności musi być prowadzone na co dzień, nie tylko wtedy, gdy Cristiano strzeli bramkę“.
Czy jest zaskoczony zwycięstwem Włoch na Euro? “Tak. Pokazaliście się ze świetnej strony, tą drogą należy iść“.