Pewne zwycięstwo Włochów nad Litwą

Romantyzm Ktory Nieustannie Kwitnie Czyli Co Laczy Nas Kibicow

Wczoraj reprezentacja Włoch rozegrała ostatnie spotkanie podczas wrześniowego zgrupowania. Po dwóch dość przeciętnych meczach z Bułgarią i Szwajcarią, które zakończyły się remisami w końcu doczekaliśmy się pewnego zwycięstwa.

Tym razem rywalem Italii na Mapei Stadium była Litwa, która pomimo przeciętnej formy Mistrzów Europy była skazywana na straty. Prognozy okazały się skuteczne, bowiem od samego początku to Włosi narzucili tempo i zdominowali swoich przeciwników. Pierwszą bramkę już w 11. minucie zdobył Moise Kean, a trzy minuty później własnego bramkarza pokonał Edgaras Utkus. Na tym się jednak nie skończyło, ponieważ w pierwszej połowie po golu dołożyli jeszcze Giacomo Raspadori i Moise Kean.

Druga połowa była już nieco spokojniejsza od pierwszej, w 54. minucie Giovanni Di Lorenzo ustalił wynik końcowy, a spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem 5:0. Po tym meczu na pochwałe zasługuje dwóch zawodników Juventusu Moise Kean oraz Federico Bernardeschi. Pierwszy z nich strzelił dwie bramki, natomiast drugi zanotował dwie asysty.

Włochy (4-3-3): Donnaruma – Di Lorenzo, Acerbi, Bastoni, Biraghi – Pessina, Jorginho, Cristante – Bernardeschi, Raspadori, Kean.

Litwa (4-2-3-1): Setkus – Lasickas, Klimavicius, Utkus, Slavickas – Dapkus, Slivka -Kazlauskas, Verbickas, Novikovas – Dubickas.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Mateys
2 lat temu

Sprzedajmy Bernardeschiego reprezentacji Włoch, na pełen etat. Niech gra tylko tam.