Cuadrado: Jesteśmy wielkim zespołem
Juan Cuadrado nawołuje, aby nie tracić ducha po wysokiej porażce z Chelsea. Kolumbijczyk docenia klasę przeciwnika i próbuje motywować zespół przed sobotnim meczem z Atalantą.
“Wiedzieliśmy, że będzie to trudny mecz, przyjechaliśmy tu po wynik, ale stało się inaczej. Myślę, że to nie umniejsza tego, co zrobiliśmy do tej pory, byliśmy przecież niepokonani. Musimy przewrócić stronę i pomyśleć o sobocie, przed nami ważny mecz” – powiedział Kolumbijczyk przed mikrofonem Mediaset.
“Z pewnością dzisiaj grali dużo lepiej niż w pierwszym meczu. Musimy uczyć się na własnych błędach i myśleć o sobotnim spotkaniu. Musimy dalej się poprawiać, wiemy, że te rozgrywki są bardzo trudne. Jesteśmy wielką drużyną i damy z siebie wszystko w meczach, które są przed nami”.
“Przeciwko Atalancie zobaczymy Juve z wielkim pragnieniem, ta porażka posłuży jako bodziec”.
Juventus owszem, jest wielki ale nie Wy!
Mówią że przeciętny polski wyborca ma pamięć do 4 lat wstecz widzę że niektórzy kibice juve również , dla Julka i wszystkich którzy lajkują jego komentarz mała lekcja historii.Andrea Agnielli został prezesem juve w 2010 roku od tego czasu juve było 9 razy mistrzem włoch 5 razy zdobyło puchar i 5 razy superpuchar włoch całkiem nieźle jak na 12 lat prezydentury , naprawde nie pamiętacie w jakie sytuacji było juve po calciopoli jak było zarządzane i które miejsce zajmowało w tabeli, owszem Anielli popełniał błędy jak zwolnienie Marotty czy kominy płacowe ale pewnie gdyby nie covid sytuacja finansowa była by znacznie lepsze i to nie miało by aż takiego znaczenia.Sam jak każdy kibic jestem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> po wczorajszym meczu ale musicie na to wszystko spojrzeć szerzej
To Juventus jako całokształt jest wielkim klubem, niestety obecna drużyna oprócz paru wyjątków jest średnia. O ile czasem coś ładnie wybronimy to w ataku zespół nie istnieje.
Jako bodzieć? Jakby sytuacja w tabeli nie była bodźcem. Co on pieprzy?
Wielki zespół,który oddał 1 celny strzał. Bez urazy,ale tak samo wielkijest Piast Gliwice,który w ostatnich dwóch meczach oddał również 1 celny strzał.
Masz rację Cuadrado, już w sobotę nagle z Atalatną wielki Bentancur, Rabiot, Artur, Ramsey naczuczą się grać piłkę do przodu i jej nie trać na własnej połowie, Sandro podawać piłkę prawą nogą, Kulusevski schudnie z 10kg i będzie miał szybkość Bolta a wielki Paulo Dybala nie spali się mentalnie i pokaże wielką grę przeciwko drużynie z góry tabeli.
Agnelli błagaj na kolanach aby wrócił Marotta do Juve.
Agnelli co zrobiłeś nasze Juve spi...liłeś.
kolega Cuadrado z kadry - Muriel, wchodzi na boisko w 87 minucie, by wykonać rzut wolny, 88 minuta i cyk bramka, ogólnie też zawalili, remis ze Szwajcarami zmusza ich do wygrania z żółtą łodzią podwodną albo out