Dybala: Dominowaliśmy przez cały mecz

Verona Italy October 30 2021 Paulo Dybala Juventus Portrai
Fot. Ettore Griffoni / Shutterstock.com

Paulo Dybala ustalił wynik dzisiejszego meczu. W pomeczowym wywiadzie udzielonym telewizji DAZN Argentyńczyk przyznał, że w natłoku gier łatwo jest doznać kontuzji. Najpierw reporter zasugerował, że gdyby nie szybka bramka Cuadrado, Bianconeri znów mieliby problemy.

“Nie, uważam, że dominowaliśmy przez cały mecz, obrońcy rywali byli bardzo dzielni w odpieraniu naszych ataków. Oczywiście trafienie Cuadrado wprowadziło w nasze szeregi nieco spokoju, ale musieliśmy próbować zamknąć mecz wcześniej. Ostatecznie udało się trafić drugi raz do siatki i mogliśmy spokojnie prowadzić mecz do końca” – przyznał La Joya.

Czy Argentyńczyk czuje się obecnie w formie?

“Zadaliście mi to samo pytanie przy meczu z Hellasem, zawsze staram się być w dobrej dyspozycji. Czasami gram co trzy dni, kontuzje zdarzają się nie tylko mi, ale również wielu innych piłkarzom, co kończy się przerwą w grze. Gramy wiele spotkań, rywalizujemy w kilku rozgrywkach i czasami trudno jest się zregenerować. Zawsze staram się dawać z siebie wszystko, być do dyspozycji i trenować najlepiej jak potrafię, aby rozegrać możliwie najwięcej meczów”.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

Dybala has been directly involved in 12 goals [8 goals, 4 assists] for Juventus in 15 games he played in the league and Champions League. 💥👏

Nasz najlepszy gracz, który jest wszędzie, bierze ciężar na siebie i do tego dorzuca dobre liczby. Nie mam bladego pojęcia CZEMU ludzie go hejtują ... Oby grał u nas jak najdłużej, a po jego odejściu pewnie wielu zrozumie jak bardzo go nie doceniali

2 lat temu

nie ma czym sie chwalic gralismy z ogórkami jakich mało pewnie spadną

2 lat temu

Dominacja, można tak powiedzieć rywal nie oddał strzału. 30 minut pierwszej połowy zwiastowało już dobry mecz, niestety reszta spotkania to było już granie na pół sprzęgła, czyli po staremu. Rywal był naprawdę słaby jednak nasi preferowani zachowawczą grę.
Dało się zauważyć coś nowego - że piłka przechodziła na 2 kontakty od lewego obrońcy przez środkowych do prawego i na prawe skrzydło jednakże ktoś może się z tego cieszyć a mnie zastanawia czemu nie potrafią tego zrobić ja jeden kontakt a nawet z pominięciem jednego zawodnika. Taki archaizm w dzisiejszym podejściu do rozgrywania.
Co można powiedzieć o grze Berny, Moraty, Kulusewskiego i Bentancura, na pewno to że Ci piłkarze mają wspólny mianownik, słabą psychikę, tendencje do podejmowania złych decyzji.
Bardzo martwi Morata - facet jak się zablokuje to przestaje mierzyć tylko uderza na pałę, zawsze w środek bramki, prosto w bramkarza. Awanturka przy zmianie była wymowna - Dlaczego, dlaczego?