Strona główna » Aktualności » Alex Sandro i Rodrigo Bentancur zawiedli. Max Allegri nie jest zadowolony z ich rozwoju
Alex Sandro i Rodrigo Bentancur zawiedli. Max Allegri nie jest zadowolony z ich rozwoju
Fot. Ettore Griffoni / Shutterstock.com
Nie ulega wątpliwości, że drużyna Juventusu potrzebuje gruntownych zmian niemal na każdej pozycji. Takiej opinii sprzyja postawa zespołu w obecnym sezonie Serie A, a na jego ostateczną ocenę jedynie minimalnie wpływają dotychczasowe wyniki w Lidze Mistrzów. Stara Dama co prawda awansowała z pierwszego miejsca w grupie, wyprzedzając ubiegłorocznego triumfatora rozgrywek Chelsea Londyn, jednak styl w jakim to zostało osiągnięte nie powala nikogo na kolana. Według wielu kibiców prawdziwe Juve oglądaliśmy nie w wygranym 1:0 pierwszym meczu z Anglikami, a podczas rewanżowej porażki 0:4, w trakcie której Włosi nie mieli kompletnie nic do powiedzenia.
Taka postawa zespołu jest równie często zrzucana na barki trenera, co na zarząd klubu, który doprowadził nietrafioną polityką transferową do skompletowania składu, który nie przejawia umiejętności i ambicji pozwalających walczyć o najwyższe cele. Według La Gazzetta dello Sport takimi zawodnikami między innymi są Alex Sandro i Rodrigo Bentancur, których wracający na stanowisko trenera Allegri zastał zmienionych, ale niestety na gorsze. Brazylijczyk był podstawowym zawodnikiem jego poprzedniej drużyny, a ówcześnie 21/22 letni Urugwajczyk rozegrał 40 spotkań (2724 minut) w sezonie 2018/2019 i przez wielu był uznawany za wschodzącą gwiazdę Juventusu. Mimo że obaj w aktualnym sezonie często odgrywają ważną rolę w taktyce Toskańczyka to mają się nie znajdować w jego planach na kolejny sezon.
Rzeczywistość jednak nie rozpieszcza i sprzedaż Alexa Sandro może być problematyczna ze względu na jego pensję, która obciąża klub 12 milionami euro na sezon. Odejście Bentancura z kolei ma być uzależnione od pozostałych ruchów transferowych i tego czy pojawiają się atrakcyjne oferty. Wiek zawodnika (24 lata) i niski na tle pozostałych zawodników kontrakt (4,6 mln euro brutto, do czerwca 2024 roku) mają być argumentami, które przy dobrym rozwoju sytuacji pozwolą mu pozostać w klubie.