Strona główna » Aktualności » Vlahović: Pojedynczy zawodnik nie jest w stanie zrobić różnicy
Vlahović: Pojedynczy zawodnik nie jest w stanie zrobić różnicy
Dusan Vlahović przypisuje kolegom z drużyny dobrą formę i dwa zdobyte przez niego gole, dzięki którym Juventus wygrał wczorajsze spotkanie z Empoli 3:2. Jednocześnie serbski zawodnik przyznał, że ma mieszane uczucia przed nadchodzącym meczem z Fiorentiną.
„To ważne trzy punkty, ponieważ wracamy do wygrywania po dwóch ostatnich remisach z czego bardzo się cieszymy. Pojedynczy zawodnik nie jest w stanie zrobić różnicy, jeśli nie ma za sobą całej drużyny. Możemy osiągać wspaniałe rezultaty, jeśli będziemy zjednoczeni i wszyscy będą pracować na wspólną korzyść” – powiedział serbski napastnik w rozmowie z telewizją DAZN.
„Nie byłem przyzwyczajony do tego, że przywiązywano do mnie tyle uwagi, mówił o tym też trener. Przy odpowiednim nastawieniu, skupieniu i koncentracji można osiągnąć wszystko. Koledzy z drużyny, trener, klub – wszyscy mi tutaj bardzo pomagają. Bardzo im dziękuję i mam nadzieję, że będziemy to ciągnąć dalej”.
W obecnej kolejce, kluby z górnej części tabeli straciły punkty, więc Juventus miał szanse na odrobienie strat. Do liderującego Milanu Stara Dama traci już tylko siedem punktów. Do Interu, który znajduje się na drugiej pozycji, Juve traci pięć punktów, jednak Nerazzurri wciąż mają o jeden mecz rozegrany mniej. Atalanta, która jest tuż za Juventusem na piątym miejscu, ma stratę sześciu punktów do czwartego miejsca, jednak La Dea ma wciąż aż dwa zaległe mecze do rozegrania.
„Musimy po każdym rozegranym meczu obserwować co się wydarzy. Mamy swoje cele i będziemy starali się w każdym meczu grać w taki sposób, aby wygrywać” – powiedział Vlahović.
Piłkarz został zapytany, jak czuje się na myśl o nadchodzącym powrocie na Stadio Franchi, aby zagrać mecz z jego byłym klubem, z którym w styczniu jego stosunki nieco się pogorszyły:
„Nie do końca wiem co powiedzieć, gdyż mam trochę mieszane uczucia. Pojedziemy tam, aby rozegrać mecz piłki nożnej i to wszystko, co mogę powiedzieć w kontekście tego spotkania. Zawsze powtarzałem, że dziękuję Fiorentinie za wszystkie wspaniałe lata, które tam spędziłem. Zawsze będą częścią mnie. To trochę dziwne” – podsumował Vlahović.