Kolejny problem zdrowotny Bonucciego
Od początku nowego roku Leonardo Bonucci zmaga się nieustannie z urazami. Wczorajszy mecz przeciwko Fiorentinie środkowy obrońca przesiedział w całości na ławce rezerwowych, ale dziś napłynęły niepokojące informacje na temat jego stanu zdrowia. 34-latek został poddany badaniom radiologicznym w J-Medical, które wykazały naciągnięcie mięśnia płaszczkowatego.
Klub poinformował, że stan piłkarza zostanie ponownie oceniony za 7 dni. Doświadczony obrońca, a także długo nieobecny Alex Sandro, pracują teraz, aby zdążyć na drugi mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Villarreal, zaplanowany na 16 marca.
Na szczęście na Massimiliano Allegriego czekały również dobre wieści. Dziś częściowe treningi z resztą składu wznowili bowiem Federico Bernardeschi, Paulo Dybala i Daniele Rugani. Wszyscy trzej mają nadzieję, że będą dostępni na niedzielny mecz ze Spezią. Z reszty kontuzjowanych zawodników najszybciej do zdrowia mają wrócić Giorgio Chiellini i Denis Zakaria. Powrót Westona McKenniego przewidywany jest na maj, a sezon zakończyli już Federico Chiesa i Kaio Jorge.
Pewnie wielu z was zauważyło mocno iskry, gdy jednocześnie w obronie duet tworzy Mattijas z Leonardo. Konflikt będzie narastać, bo De Ligt wie, że jest w stanie być dyrygentem, ale Bonucci z uwagi na wiek i staż chce nadal być ważny. Przy Chiellinim oboje grają swoje, ale gdy występują wspólnie to srogo się nie rozumieją.
A kiedy mowilem ze trzeba chielliniego i Bonnuca odstawiac na boczny tor i jeden powinien byc rezerwowym a drugi skonczyc kariere, to co niektorzy podniecali sie po Euro jakby niewiem co.. Teraz mamy swoja polityke trzymania lesnych dziadkow. Trzeba bylo zostawic Demirala i Romero.
Cuadrado to samo ma dostac kontrakt na 3 lata a juz ma 33 brawo, nic dodac nic ujac
Leszcze prezentują gotowość na mecz z słabym rywalem i zgłaszają problemu gdy rywal jest mocniejszy.
Bonucci i Chiellini niech lepiej już się nie podnoszą z trybun bo nie gwarantują już poziomu z Euro szczególnie że w Juve pomoc nie robi dla obrony tego co zespół Manciniego... Inne style trenerskie, inne zadania taktyczne a oczewiania kibice mają te same bo sympatia.