#FINOALLAFINE

Allegri: Do osiągnięcia celu potrzeba również wymęczonych zwycięstw

Massimiliano Allegri skomentował dzisiejsze zwycięstwo ze Spezią. Trener Juventusu zdaje sobie sprawę, że są to wymęczone trzy punkty, ale zaznaczył, że również tego typu mecze są potrzebne do osiągnięcia celu. Ze szkoleniowcem Starej Damy rozmawiała telewizja DAZN.

“Dziś zagraliśmy dobry mecz, pierwszą połowę powinniśmy zakończyć z dwiema bramkami przewagi. Druga połowa była słabsza, byliśmy trochę zmęczeni, za nami wiele intensywnych meczów, a nie mogłem wiele zmienić, ponieważ mamy wielu kontuzjowanych zawodników. Uważam jednak, że aby osiągnąć cel, ta drużyna musi odnieść kilka wymęczonych zwycięstw, przede wszystkim po to, aby zrozumieć, jak ważne są piłki, którą pozwalają na zamknięcie meczu” – przyznał na początku Allegri.

“Jeszcze nie jesteśmy gotowi, ale nie mówię tego piłkarzom, wręcz przeciwnie, ważne było, aby zwyciężyć, dobić do 53 punktów i przygotować się do Sampdorii, Villarreal i Salernitany, aby jak najlepiej zamknąć cykl. Mamy 6 dni na regenerację i musimy to zrobić, bo odzyskaliśmy tylko Ruganiego i Bernardeschiego”.

“Granie do przodu wymaga trochę więcej odwagi. Rugani wrócił i spisał się dobrze, ale gra na lewej stronie była trudniejsza, w drugiej połowie rywale nas przycisnęli i byliśmy zmęczeni. W drugiej połowie powinniśmy być skuteczniejsi, a mieliśmy kilka okazji bramkowych. Szczęsnemu należą się brawa za ładną interwencję”.

“Locatelli jest dobry na swojej pozycji, potrafi się uwolnić od krycia i ruszyć z akcją. Vlahović i Morata muszą się lepiej poznać, czasami są daleko od siebie lub wykonują te same ruchy. Jednak w akcji bramkowej spisali się dobrze. Zdarzają się również sytuacje, gdy muszą zarządzać piłką inaczej. Dusan spisał się lepiej w drugiej połowie, był bardziej mobilny, powiedziałem mu, że musi się cieszyć się grą, która nie polega tylko na walce wręcz”.

“Przykro mi, że Dybala po raz kolejny wypadł z gry z powodu urazu. To nic poważnego, mam nadzieję, że będzie dostępny na Villarreal. Przedłużenie kontraktu to sprawa klubu, walory techniczne Dybali nie podlegają dyskusji”.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

Twoje wymęczone zwycięstwa wreszcie, betonie, się skończą i klub wyląduje na dnie.

2 lat temu

Akurat tym razem zgodzę się z Allegrim. Mieliśmy ogólnie 13 piłkarzy z pola więc wynik dobry. Małolatow nie liczę bo tam nie ma jakości. Jedynie De Winter

hunter
2 lat temu

Nie mógł wiele zmian dokonac? Ake mógł wpuścić to nie. Większego sabotażysty trenerskiego już nie ma. A nie czekaj zaraz jego obrońcy się zlecą i będą gadać ze 2 finały itd. Gość się wypalił już w 2018 roku. Zdanie z graniem do przodu normalnie już pokazuje to. Wymaga odwagi? Mając takich piłkarzy trzeba grać do przodu a nie ich kastrować. Agnelli to chyba śpi

2 lat temu

Allegri po meczu: "Zrealizowaliśmy wszystkie nasze cele. Nie kazałem strzelać na 2:0, ponieważ wiadomo, że to najbardziej niebezpieczny wynik. Wprowadza rozluźnienie w szykach obrony. Chłopaki dobrze zrealizowały założenia taktyczne. Chcieliśmy wciągnąć Spezię na naszą połowę, ponieważ świetnie bronimy.
Idziemy w dobrym kierunku, dojrzewamy jako zespół. Za dwa-trzy sezony będziemy wygrywać ze Spezią dwiema bramkami. Ale jeszcze nie teraz."

Demon Prince
2 lat temu

Jeśli chodzi o grę Locatelliego to ma rację, nie wiem jednak co Rabiot robi na boisku, chyba poza spaniem i tymi swoimi "dynamicznymi" zagraniami to nie za wiele.

Kubus Ruchatek
2 lat temu

Nie ma drugiego takiego trenera, który tak bardzo nienawidziłby strzelania bramek. My nie gramy w piłkę, my gramy w jakąś jej pokraczną odmianę, którą sobie Allegri wymyślił. To jak w tym kawale, gdzie ktoś jedzie pod prąd a wyzywa od piratów tych wszystkich co jadą prawidłowo. Wszyscy, lepiej lub gorzej, starają się prowadzić grę, stwarzać sytuację, strzelać bramki, ale Allegri wie lepiej, że tak się nie gra, wszyscy się nie znają, tylko on, wielki Taktyk z Livorno, wie jak się grać powinno. Gdyby Allegri trenował skoczków narciarskich, to pewnie kazałby im skakać na jednej narcie, żeby za daleko nie polecieli...

2 lat temu

Wielkie G.Rozgryzliśmy Maxa 6lat temu, teraz to kpina.

dimebag11
2 lat temu

Panie Allegri, problem w tym, że od dłuższego czasu wszystkie nasze zwycięstwa są wymęczone.