Ramsey: Teraz czuję się silniejszy
“Czuję się dobrze i przyjechałem tu, aby wygrywać. W ostatnich latach brakowało mi konsekwencji, ale teraz czuję się silniejszy. Nie mogę się doczekać odzyskania ciągłości gry i pokazania wszystkim, co potrafię” – powiedział bojowo Aaron Ramsey przed rewanżowym meczem ćwierćfinału Ligi Europy między Glasgow Rangers i Bragą
Walijczyk występuje w szkockim zespole na wypożyczeniu z Juventusu. Czy słowa ofensywnego pomocnika mogą wlewać nadzieję w serca sterników Starej Damy? Wydaje się, że nie, ponieważ do tej pory Ramsey uzbierał w szkockiej Premiership jedynie 224 minuty gry, do których dorzucił 140 minut w Pucharze Szkocji i kolejne 4 w Lidze Europy. Dorobek zawodnika to dwie bramki, a słowa sugerujące odrodzenie nie mają raczej odzwierciedlenia w rzeczywistości. Oznacza to ponowne problemy Juve w letnim mercato.
Ramsey znalazł się w Szkocji na zasadzie wypożyczenia, a Rangersi nie mają obowiązku wykupu piłkarza. Bianconeri będą więc znów musieli szukać chętnych do zatrudnienia Walijczyka, który ma wygórowane oczekiwania finansowe. Kontrakt pomocnika ze Starą Damą wygasa w 2023 r. W razie braku zainteresowania zawodnikiem na rynku klub prawdopodobnie spróbuje rozwiązać umowę za porozumieniem stron.
źródło: www.ilbianconero.com
Nie no nie róbmy sobie jaj Panowie 😀 lub zwracajmy uwagę na kontekst @Solid pewnie wypiłeś kilka piw, chłop uzbierał Uwaga: 368 minut !!! I on mówi ze czuje sie silniejszy i mówi o konsekwencji, za niedługo zacznę się zastanawiać czy on z głową czegoś nie ma. Zaczynajmy się modlić że zmieni zdanie i sam uprosi Newclaste żeby z nim podpisali umowę bo Szkoci wykopią go szybko po sezonie
Ramsey to szef, który wie jak się gra w piłkę.
Środowisko Juve uniemożliwiło my karierę we włoszech bo chcieli go uformować we włoski schamat, ja uważam że to kwestia braku komunikacji pomiędzy zarządem a sztabem szkoleniowym i trenerem... Ramsey to remedium a oni zrobili z niego problem.