Marotta: Mam świetne relacje z Agnellim, ale nie znaczy to, że wrócę do Juve

Fot. sbonsi / Shutterstock.com

Beppe Marotta, od 2018 roku pełniący rolę dyrektora sportowego w Interze, na antenie DAZN wrócił do ośmiu lat spędzonych w Turynie. Działacz rozwiał jednak cyklicznie pojawiające się u kibiców Bianconerich nadzieję na jego powrót do Juventusu.

“Mój słynny powrót do Juve? To fałsz, nie było żadnych konkretów w tym temacie. Z Agnellim nawet dziś utrzymuję serdeczne relacje. W świecie piłki otrzymałem wiele, ale przede wszystkim wiele od siebie dałem. Otrzymałem bardzo wiele szczególnie w pierwszej fazie mojego życia, więc jest sprawiedliwe, bym teraz ofiarował coś od siebie innym. Uważam, że w świecie działaczy dałem z siebie wszystko“.

Marotta zaprzeczył pojawiającym się d dawna plotkom, jakoby próbował zablokować transfer Cristiano Ronaldo do Juventusu latem 2018 r.: “To doprawdy legenda, jakobym miał być przeciwny i przez to skonfliktować się z innymi na tle tej operacji. Oceny należy dokonywać przyglądając się sytuacji z 360 stopni i jest naturalne, że pojawiają się rozmaite, sprzeczne opinie“.

Dziennikarze chcieli dowiedzieć się, jaka bramka była dla niego najważniejsza w czasie całej kariery działacza. Włoch wymienił gola Alexisa Sancheza, strzelonego Juventusowi w styczniowym Superpucharze Włoch: “Strzelił bramkę i kilka sekund później sędzia odgwizdał koniec meczu. Zdarzyło mi się wcześniej wygrywać mecze finałowe, ale nigdy w ostatnich sekundach. Sądzę, że gol Sancheza w moim, nazwijmy to skromnym curriculum, był tym który pozostawił po sobie najmocniejszy ślad“.