#FINOALLAFINE

Chiellini: Moja historia z Mistrzostwami Świata nigdy nie była szczęśliwa

Giorgio Chiellini potwierdził, że kontynuowałby swoją karierę w Juventusie, gdyby Włochy zakwalifikowały się do zbliżających się Mistrzostw Świata w Katarze.

“Tak, kontynuowałbym, ponieważ chciałem spróbować zmienić moją historię z Mistrzostwami Świata, która nigdy nie była szczęśliwa. Bardzo się starałem, ale nie udało mi się tego dokonać” – powiedział Włoch w wywiadzie dla serwisu Sportweek.

Chiellini spojrzał wstecz na swoją niezbyt udaną historię z Pucharami Świata i na żal, jaki w sobie nosi.

“W 2010 roku źle wypadliśmy w bardziej niż możliwej do przejścia grupie. W 2014 roku mieliśmy świetny start, ale utrudniliśmy sobie życie, tracąc miejsce w grupie, ponieważ graliśmy wtedy w naprawdę zaporowych warunkach. Szalone podróże, harmonogram i upały”.

“W 2018 roku nawet się nie zakwalifikowaliśmy i bardzo tego żałuję. Myślisz sobie, że gdybyśmy zakwalifikowali się do Rosji, to po tych mistrzostwach świata odszedłbym z reprezentacji. I pewnie popełniłbym błąd, bo wtedy miałem swoje najlepsze lata” – podsumował piłkarz.

37-letni włoski obrońca opuszcza w tym miesiącu szeregi Bianconerich po 17 latach gry i jest gotowy dołączyć do drużyny MLS Los Angeles FC, aby przeżyć ostatnią przygodę u schyłku swojej kariery.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Solid
1 rok temu

Nie Giorgio, najlepszy byłeś u Conte, równie zawziety i przede wszystkim młodszy i zdrowszy, a lata które opisujesz opiewają w znaczące sukcesy i uznanie Twojego nazwiska... Jednak w moich oczach stałeś się wyjadaczem wtedy gdy potrafiłeś jako chłopak bez nazwiska wyłączyć Ibre w prajmie z interu.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Solid