Allegri pozywa swoją byłą partnerkę. Oskarża ją o przywłaszczenie środków przeznaczonych na opiekę nad dzieckiem
Massimiliano Allegri był w związku z Claudią Unghi przez trzynaście lat, aż do 2017 roku. Jego finiszem będzie sprawa sądowa. Trener Juventusu pozwał swoją byłą partnerkę i matkę ich jedenastoletniego syna, oskarżając ją o przywłaszczenie środków finansowych i naruszenie obowiązków rodzicielskich. Według Allegriego za pieniądze z alimentów kobieta miała opłacać czesne dla swojej córki, a także wydawać je na swoje potrzeby.
Nienależnie rozdysponowane miałoby być ponad 200 tysięcy euro z 600 tysięcy, które Unghi otrzymała po zakończeniu związku z Allegrim. Przesłuchanie wstępne odbędzie się 5 lipca w Turynie.
Unghi odrzuca wszelkie oskarżenia, jednak akta trafiły już na biurko prokuratora Davide Prettiego, który koordynuje śledztwo z ramienia Guardia di Finanza. Po rozstaniu z Unghi Allegri zobowiązał się do wpłacania alimentów w wysokości 10 tysięcy euro miesięcznie, które przeznaczone miały być na utrzymanie ich syna. W 2021 roku, w okresie gdy Allegri nie trenował od dawna żadnego zespołu, szkoleniowiec poprosił o zmniejszenie tej kwoty do 5 tysięcy euro, prośba ta została jednak odrzucona.
To chyba ta co obrazala Juventus gdy Allegri prowadzil jeszcze Milan, wazne ze Allegri pokazuje lojalnosc wobec Juve.
Dybala kończy to Allegri zaczyna operę mydlaną. Interesują mnie tylko wyniki Juve.
Nie zdziwił bym się jakby w niedalekiej przyszłości okazało się że partnerka zostawiła allegriego bo z niego to damski bokser
Allegri to człowiek niehonorowy i wstyd że takie coś zostało naszym trenerem.
Czytałem że kiedyś zostawił kobietę przed ołtarzem, teraz czytam że procesuje się o grosze z jakąś ladacznicą którą sam sobie wybrał i żałuje grosza na swojego syna, "jeśli naprawdę jest jego".
Okropny człowiek, zakłamany, wstyd że jego wielbimy a takiego Ancelottiego wyzywamy bo tak nam nakazuje grupa.
Powszechnie wiadomo, że dla mnie MA powinien odejść z klubu i wrócić do niego ew. po zdobyciu mistrzostwa kraju i europejskiego pucharu z innym zespołem (czyli to się raczej nie stanie, więc powinien odejść na zawsze)
ALE
jaki sens w newsach rodem z brukowca? Hajs i osobiste wojenki Genialnego Taktyka chyba nie wpływają na klub? Chyba że jest to sugestia o jakimś gorszym stanie psychicznym...
Osobiście bardziej martwiłbym się rodzinnymi bataliami Agnelliego, ale jego rozwód nie rozwalił klubu, więc... z ciekawości - jaki jest cel tego newsa?
Trenerem jest kiepskim, ale fakt 10 tys euro miesięcznie to spokojnie starcza na 3-4 osoby dorosłe a ta na siebie i dziecko nie umiała rozdysponować...
Ja nie wiem, co bym miał dziecku kupować za 10 kafli Euro miesięcznie. Nic dziwnego, że jej zostawało, a na lokatę się dawać nie opłacało.