Włoski dziennikarz oskarża Allegriego o zwiększanie ryzyka kontuzji u piłkarzy

Co Mozemy Powiedziec O Obecnym Juventusie
Fot. ph.FAB / Shutterstock.com

W Turynie co roku mamy do czynienia z tym samym problemem, czyli plagą kontuzji. W tym sezonie rozpoczęła się już w czasie przygotowań od uszkodzenia łąkotki Paula Pogby, a uraz przywodziciela Angela Di Marii w pierwszym meczu ligowym to kolejny cios w Juventus, który liczył, że transfery obu zawodników będą kluczem do sukcesu.

Sam Max Allegri przyznał, że Di Maria ponownie nabawił się kontuzji, która przytrafiła mu się kilka tygodni wcześniej. Dziennikarz Marcello Chirico uważa, że takie sytuacje to wina Allegriego. Podzielił się swoimi przemyśleniami na stronie Calciomercato.com.

Decyzja o powrocie na boisko graczy będących w czasie rekonwalescencji, albo nie będących w doskonałej formie jest starą wadą Allegriego i jego świty. Robił to, kiedy trenował Milan, a dokładnie w sezonie 2011/2012, w którym do ostatniej kolejki walczył o mistrzostwo z Juventusem Antonio Conte. W marcu tamtego sezonu Thiago Silva skarżył się na dyskomfort mięśniowy, ale mimo to został wysłany na boisko przeciwko Romie, co tylko pogorszyło uraz i sprawiło, że Allegri nie mógł z niego skorzystać przez kolejnych kilka miesięcy, kiedy walka o mistrzostwo wchodziła w decydującą fazę“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
33 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
grzwys
1 rok temu

Spieracie się o niepotwierdzoną tezę. Czy faktycznie Juventus wyróżnia się pod względem ilości kontuzji? Ostatnimi laty lubiliśmy sprowadzać szklanych zawodników.

rashom
1 rok temu

Szczerze? Jakoś to mnie nie dziwi, coś w tym jest 😉

1 rok temu

moim zdaniem styl gry powoduje tez kontuzje ciagle ganiasz na tyłku za piłka , ta kadre miał sarri , ciekawe jak byśmy grali

1 rok temu

No ja od dawna twierdzę, że w Turynie mają źle ustawione priorytety:
Treningi z pełnym obciążeniem przy jednoczesnym oszczędzaniu się na meczach.
Dodatkowo te wrzutki z sesji treningowych otwartych dla dziennikarzy na instagramie na których zawodnicy popisują się na pełnym obciążeniu są generalnie zatrważające... po co i na co tak planować jednostki treningowe?
Widzę że zawodnicy po meczach zamiast na rozruch to szarżują żeby dostać szanse na grę w podstawie za tydzień.
Allegri to najbardziej polski z włoskich trenerów.