Strona główna » Aktualności » Allegri: Złość to mało powiedziane, graliśmy źle. Perin nas uratował
Allegri: Złość to mało powiedziane, graliśmy źle. Perin nas uratował
Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Massimiliano Allegri nie był zadowolony z występu swoich podopiecznych którzy na Stadio Artemio Fanchi zremisowali dziś z Fiorentiną. Bohaterem spotkania był Mattia Perin, który między innymi wybronił rzut karny pod koniec pierwszej połowy spotkania.
“Fiorentina mocno naciskała, powiedzmy, że ćwiczyliśmy dobrą grę w defensywie. Dusan na ławce? Zagrał kilka gier z rzędu, dzięki Milikowi mógł odpocząć. Później chciałem go wprowadzić, ale nastąpiły wymuszone zmiany. Alex Sandro miał problem z zginaczem, Paredes był zmęczony i musiał zejść. Di Maria z kolei jest zaledwie po dwóch sesjach treningowych, zszedł na wszelki wypadek, jutro go przebadamy. Wprowadziłem De Scigio i Cuadrado poszedł wyżej, jednak nie grał dobrze. Paredes dołączył do zespołu wczoraj, także Bonucci nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji” – powiedział Allegri tuż po meczu.
“Rzeczą, którą należy absolutnie poprawić jest to, że gdy masz szansę prowadzić 2-0, należy ją wykorzystać. To są kluczowe momenty, które są decydujące na przestrzeni sezonu. Z możliwego 2-0 przeszliśmy do 1-1 i mieliśmy rzut karny przeciwko nam. Powinniśmy lepiej grać piłką, za często podawaliśmy w tył. Powinniśmy lepiej kontratakować, wykorzystując ich wysoką linię obrony. Ale jestem zadowolony z wyniku, Florencja to zawsze ciężki teren. Pozytywem jest, że nie przegraliśmy w pięciu spotkaniach. Teraz czas na Ligę Mistrzów. Wyjazd do Paryża nie będzie decydujący, ważniejszy będzie domowy mecz z Benfiką w drugiej serii gier“.
Kamery telewizyjne pokazały pod koniec meczu wściekłość trenera, co było jej powodem? “Złość to mało powiedziane, graliśmy źle. Fiorentina co prawda głównie próbowała dośrodkowań, ale też Perin nas uratował“.