Elkann: Wierzę, że scudetto jest możliwe już w tym sezonie

Fot. Alessia Pierdomenico / Shutterstock.com

John Elkann w rozmowie z La Gazzetta dello Sport wyraził przekonanie, że Juventus jest w stanie zdobyć w tym sezonie scudetto. Wyraził także poparcie dla Massimiliano Allegriego i jego strategii powrotu na szczyt.

“Czy wierzę, że Juventus może już w obecnym sezonie zwyciężać znowu w lidze i jednocześnie zaliczyć dobre występy w Lidze Mistrzów? W tym przypadku nie tylko wierzę, jestem o tym przekonany” – tymi słowami odpowiedział dziennikarzom prezes Exoru, holdingu mającego kontrolę nad klubem. Elkann w następujący sposób motywuje swój optymizm: “Juve wchodzi w nowy cykl, jak miało to miejsce wiele razy w ciągu ponadstuletniej historii, która połączyła moją rodzinę i Bianconerich. W 2023 roku moja rodzina będzie świętować 100. rocznicę wspólnego pożycia z Juventusem, to światowy rekord. To niesamowicie silny związek, który przechodzi z pokolenia na pokolenie. Po każdym zakończonym cyklu potrzeba jest cierpliwości w fazie rekonstrukcji“.

Elkann kontynuował: “Drużyna znacząco się zmieniła, ale ma u sterów trenera takiego jak Allegri, który doskonale zna klub i ducha uporu, który go charakteryzuje. Czekają nas wyrównane rozgrywki ligowe, z takimi niespodziankami, jak chociażby Atalanta, a także gra w Champions, gdzie coraz silniejsza jest angielska piłka. Premier League zawładnęła lwią częścią mercato. Oczywiście, w takich okresach przejściowych dobrze jest wystartować we właściwy sposób. Niestety, Juve wciąż nie może wystawić wszystkich swoich najlepszych koni i dać pokazu siły, na jaki byłoby ich stać, gdyby nie kontuzje“.

Prezez Exoru zmienił lekko temat: “Martwię się tym, co dzieje się wokół piłki i generalnie wokół zawodowego sportu. W centrum systemu powinni znajdować się kibice, sportowcy i drużyny. Tymczasem zbaczamy niebezpiecznie w stronę, gdzie najważniejsi są pośrednicy, organizatorzy i regulatorzy, co stawia świat sportu w trudnej sytuacji, ponieważ są oni motywowani jedynie przez pieniądze i władzę. Ufam pracy, którą prowadzi naprzód mój kuzyn, Andrea Agnelli, by przyszłość należała do piłki z zaangażowaniem i pasją“