Pogłębiający się kryzys w Juventusie. Kibice jednoznacznie wskazali winnego. Czy słusznie?
Dawniej, chociaż nie tak dawno temu, mogliśmy z wpiętą dumnie piersią ogłaszać światu, że Juventus jest jednym z najlepiej zarządzanych klubów na świecie, a jego przyszłość jest bezpieczna i rysuje się w bardzo jasnych barwach. Rozpoczęliśmy cykl, który pozwolił nam dominować we Włoszech przez dziewięć długich lat, podczas których odcisnęliśmy swój wyraźny ślad także na arenie europejskiej (jednak z poczuciem sporego niedosytu, bo mimo dobrych występów europejska gablota nadal jest pusta).
Obecnie mierzymy się z problemami, które wtedy zdawały się być niemożliwe. Klub (nie tylko zespół) znalazł się w kryzysie, sportowym, finansowym, organizacyjnym i ma problem z przywództwem. Kolejne ruchy zarządu zdają się tylko pogarszać sytuację, a podejmowane decyzje nakładają następne pętle na szyję Starej Damy.
Jakie są przyczyny i przede wszystkim co można zrobić, żeby zmienić tą niepokojącą fanów na całym świecie sytuacje? Nad tym zastanawia się Marcin Szydłowski w felietonie pod tytułem: “Pogłębiający się kryzys w Juventusie. Kibice jednoznacznie wskazali winnego. Czy słusznie?“.
Jeden z lepszych,jak nie najlepszy artykuł jaki tu czytałem. Wszystko idealnie wypunktowane i podsumowane. Nie sposób się nie zgodzić.
Kolego Marcinie, zalogowałem się specjalnie żeby napisać, że Twój artykuł jest najlepszym tekstem o Juventusie jaki czytałem w ciągu ostatnich kilku lat. Absolutne przeciwieństwo stylu prezentowanego przez naszą drużynę;) świetnie poprowadzony, nie przesadzony, czuć w nim tez emocje targające każdego kibica - smutek, rozczarowanie oraz... zrezygnowanie. Zgadzam się we wszystkim.
Godne przetłumaczenia na inne języki i przekazanie kibicom Juve na całym świecie.
Allegri to zakała nie tylko Jueventusu ale całej włoskiej pilki, powinno się go zutylizować
Zaczęło się psuć od momentu jak pożegnano się z Marottą.
Tekst świetny. Z praktycznie wszystkim się zgadzam. Choć szanuje Allegriego za to co osiągnął za poprzedniej kadencji i wierzyłem że w tym sezonem zaczniemy punktować. To ewidentnie coś nie gra. I nawet nie chodzi o to żeby go pogonić bo tylko on jest winny. Ale trzeba coś zmienić bo nie dogaduje się z drużyną i nic nie wychodzi. No ale zobaczymy. Póki co jest wciąż na stanowisku, ale chyba ciemne chmury się nad nim zebrały i nie ma juz takiej bezpieczne pozycji.
Zobaczymy co się Teraz wydarzy, czy coś podczas tej przerwy wymyślił, ale nawet taki optymista jak ja przestaje w to wierzyć. Może skoro sam jest w potrzasku to spróbuję wreszcie trochę odważniejszej gry (choć też nie wiem czy to możliwe przy naszym przygotowaniu fizycznym).
Zaczęło się psuć od momentu kiedy zwolniono Allegriego, zdobył tyle tytułów, ale nagle chlebakowi z Czech, Agnelliemu zachciało się gry ofensywnej, po cholere go zwalniali później już loteria się zaczęła a to
Warto a to Pirlo, mistrzostwa były, pucharu, 2 razy finał CL a teraz co mamy, zatrudnili Allegriego znowu, wow, a kim ma grać? Zakaria, Kosticiem, De Sciglio? To są pilakrze ale na ligę Europy, brzydkie słowo ( ͡~ ͜ʖ ͡°) transfery Zakaria za Bentancura, Kostic za Kulusevskiego...nie ma co jakość poprawiona, Dybala poszedł do Romy i co? Żadnej kontuzji, jakieś dziwne, w Juve 2 tyg rozpoczął sezon o kontuzja w Romie nic. Dno.