Konferencja Allegriego przed derbami z Torino
Massimiliano Allegri podkreśla, że zawodnicy nie są przeciwni zamkniętemu zgrupowaniu treningowemu nałożonemu po wtorkowej porażce z Maccabi Hajfą. Bianconeri przygotowują się do kluczowego starcia w Serie A przeciwko swoim miejskim rywalom, do którego dojdzie dziś o godzinie 18:00. Turyńczycy przegrali dwa ostatnie mecze, więc Allegri narzucił karne ritiro, które według wielu źródeł nie zostało dobrze przyjęte przez wielu zawodników.
“To absolutnie nieprawda, że ktoś odmówił przyjazdu” – powiedział Allegri na konferencji prasowej.
“Zespół nigdy nie prosił o to, aby takie zgrupowanie się nie odbyło i była to kara. Wróciliśmy [z Izraela] w środę o 18:00 i od razu trenowaliśmy. Następnego ranka byliśmy na boisku o 10 rano. Jesteśmy skoncentrowani na tym, jak zakończyć tę sytuację, jedynym sposobem na to jest uzyskanie wyniku. Mamy jutro derby, ważny mecz dla jednych i drugich. Torino to agresywna drużyna, grają intensywnie, więc musimy być ostrożni i pracować jako zespół. Musimy uzyskać dobry wynik”.
Allegri nalegał, że Juventus “zawsze ma te same cele” pomimo słabego początku sezonu:
“W tabeli Serie A jesteśmy daleko w tyle, wpłynęły na to mecze z Monzą i Salernitaną. To jest to, co nam się nie udało. Teraz pozostało 29 meczów i chcemy się odbudować. Na Lidze Mistrzów skupimy się po meczu z Empoli. Musimy poświęcać większą uwagę naszej grze, zwłaszcza w fazie defensywnej”.
Prezydent Juventusu Andrea Agnelli potwierdził swoje zaufanie do trenera we wtorek po przegranym meczu z Maccabi:
“Prezydent dał motywację środowisku, teraz musimy być jeszcze bardziej zjednoczeni. Musimy być razem, aby zakończyć ten moment, musimy robić proste rzeczy. To nie jest osobiste wyzwanie, ta sytuacja dotyczy wszystkich. Wygrywamy i przegrywamy razem. Zespół dobrze pracował przez te dwa dni, dziś mamy ostatni trening, a jutro gramy. Z zewnątrz można myśleć, że zespół nie jest zjednoczony, ale wierzę, że wszyscy mają chęć pokonania trudności. Mecz nie rozwiąże wszystkich problemów, potrzebujemy jutro ładnego występu”.
Czy Moise Kean ma szansę na start?
“Czuł mały problem przed meczem z Maccabi, więc nie chciałem ryzykować. Jutro wybiorę dwójkę pomiędzy Keanem, Vlahoviciem i Milikiem. Nie zdecydowałem jeszcze o składzie, dziś mamy ostatni trening”.
Leandro Paredes jest ostatnio wśród najbardziej krytykowanych zawodników, co sądzi o argentyńskim pomocniku trener Allegri?
“Przed przyjściem tutaj nie grał zbyt wiele z PSG, potem zagrał kilka dobrych spotkań. Paredes nie jest problemem, inni pomocnicy nie są problemem, to dotyczy wszystkich”.
Na drodze do zmiany sytuacji stoją decyzje i metody Toskańczyka.
Podkreślaja to nasi piłkarze, eksperci tv w wielu krajach, byli zawodowi piłkarze i kibice Juve na całym świecie.
Co u nas nie styka?
Minął rok od zatrudnienia cudotwórcy i co on zmienił?
Chyba tylko zmniejszył intensywność, gdyż teraz to piłkarze oddają inicjatywę każdemu rywalowi co przekłada się na 40% nawet z Monzą, Salernitaną o Sampie czy Torino nie wspominając.
Taktyka w gruncie bez zmian, identyczna jak u schyłku pierwszej przygody w 2018, gramy na stojąco, po obwodzie na minimum 2 kontakty, formacja rozciągnięta zarówno wzdłuż jak i w szerz boiska.
Środkowi defensorzy wolni, boki obrony statyczne bez wrzutek.
Środkowi pomocnicy ustawieni przy skrzydłach, a skrzydłowi na przeciwległych pozycjach do naturalnej, a pseudo regista np Paredes biega jak wolny elektron.
Napad oddalony od obrony.
Zero gry na wyprzedzenie, zero ruchu całą formacja bez piłki, wszystkie podania do nogi.
Na dokładkę przygotowanie fizyczne trzeszczy w szwach i wystarczy nas mocniej przycisnąć, ostro faulując i my albo łapiemy urazy, albo kartki.
Juve można pokonać na tyle sposobów że niemal każdy rywal może dopasować coś że swojego repertuaru.
Metody treningowe to też to samo, na JTV i Jinsta materiały z treningów pokazują max intensywność na treningach przedmeczowych a wybór piłkarzy do ostatniego momentu zależny od tego ile da z wątroby.... A potem nie biega na meczu.
Cyniczna gra na czas, zwolnienie Allegriego nastąpi po oficjalnym odpadnięciu z LM, nieosiągnięty cel minimum może skutkować mniejszą kwotą odstepnego.
Juve teraz targuje się o eurocenty.