Allegri: Nie jesteśmy w Lidze Europy i nie jesteśmy jeszcze poza Ligą Mistrzów
Massimiliano Allegri podkreśla, że Bianconeri nie odpadli jeszcze z Ligi Mistrzów i uważa, że jego zespół będzie potrzebował więcej intensywności, aby pokonać jutro Benficę.
“Nie jesteśmy w Lidze Europy i nie jesteśmy jeszcze poza Ligą Mistrzów” – powiedział Allegri na konferencji prasowej.
Juventus musi wygrać swoje pozostałe dwa mecze w grupie H Ligi Mistrzów z Benficą i PSG oraz mieć nadzieję, że ich przeciwnicy nie pokonają Maccabi Hajfa. Jest to dość desperacka sytuacja, ale Allegri wciąż wierzy, że Stara Dama może to zrobić.
“Benfica ma los w swoich rękach, nawet jeśli jutro przegra. Potrzebujemy występu podobnego do pierwszego meczu, który był dobry przez wiele momentów. Musimy grać intensywnie przez dłuższy czas i skoncentrować się na defensywie, wiedząc, że Benfica ma jakość. Musimy być w grze, bez pośpiechu i zjednoczyć się. Pierwsza część dwumeczu była dziwnym meczem, nawet nie zaczęliśmy źle w drugiej połowie, byłoby idealnie wygrać dwoma bramkami”.
Czy trener potwierdzi formację 3-5-2, jak w dwóch ostatnich, wygranych meczach Serie A z Torino i Empoli?
“Miałem do dyspozycji pewnych zawodników, którzy dobrze sobie radzą. Być może jutro coś zmienimy. Jutro potrzebujemy dobrej gry w obronie i musimy tworzyć okazje jak w pierwszym starciu, starając się uniknąć błędów, które popełniliśmy w Turynie” – zakończył Allegri.
Dobrze mówi, bo na razie to śmierdzi nawet 4 miejscem...
Ale gość brnie w zaparte, wszystko OK. No czasami cisza medialna powinna być rozciągnięta przede wszystkim na trenera.
Oby tylko obyło się bez kompromitacji... Na zwycięstwo nie ma nawet co liczyć. Nie ten skład, nie ta forma, nie ma co zakłamywać rzeczywistości.
Jak zagrają jak w pamiętnym meczu w Madrycie to będą powody do radości.
Nie jesteście, a ty jesteś genialnym trenerem.