Hiszpańskie media: Ronaldo nie był zadowolony w Juve
Hiszpański serwis sportowy Relevo doszedł do informacji, według których Cristiano Ronaldo ma żałować decyzji o opuszczeniu Realu Madryt w 2018 roku na rzecz Juventusu. Portugalczyk pomimo zdobycia pięciu trofeów we Włoszech w ciągu trzech sezonów nie był szczęśliwy w Turynie. Według Relevo, Ronaldo odczuwał brak chemii w zespole i uważał, że był to jeden z powodów, dla których klub nie potrafił wygrać Ligi Mistrzów. Co więcej, reprezentant Portugalii w niektórych miesiącach swojego pobytu w Juve miał się czuć naprawdę źle i żałował swojej decyzji o podpisaniu kontraktu z turyńskim klubem.
CR7 zdobył dla Bianconerich 101 bramek w 134 spotkaniach w ciągu trzech lat, po czym przeszedł do Manchesteru United. Ronaldo nie będzie jednak dobrze wspominał powrotu do Anglii, ponieważ jego stosunki z trenerem nie należały do udanych i po roku czasu piłkarz został zwolniony z klubu. Poszukując nowego pracodawcy, CR7 miał ogromne nadzieje na powrót do Realu Madryt, jednak ze strony hiszpańskiego klubu nie było oznak zainteresowania ponownym przywitaniem piłkarza na Santiago Bernabeu. Obecnie zawodnik podpisał kontrakt z saudyjskim Al-Nassr, gdzie ma zarabiać około 200 milionów euro rocznie.
Ja też nie byłem zadowolony, że u nas grał. Ehh umiejętności miał ale jego "ego" to jest jakiś dramat. Niech użerają się z tym "gwiazdorkiem" w Arabii.
Nie dziwię się. Tutaj trzeba było się starać zamiast tylko poprawiać statystyki podczas, gdy koledzy Modrić i Benzema odwalali całą brudną robotę. Najważniejsze, że teraz wreszcie jest szczęśliwy i gra dla takiego klubu, na jaki zasługuje.
Zasadniczo to tylko plotki więc ciężko się odnieść. Określenie "ma żałować" jasno wskazuje, iż autor nie wie czy tak było więc albo to usłyszał od kogoś, albo sam wymyślił. Na bank nie powiedziała mu tego osoba której dotyczy "informacja" 😛
Przecież w Realu też był nieszczęsliwy, gdy dostawał za mało piłek... Niestety jest to wielki piłkarz ale zbyt duży indywidualista. W sumie to on sobie wybrał sport zespołowy.
Nigdzie nie był szczęśliwy, chlip chlip, biedactwo.
Nikt nie potrafi go zrozumieć, wszyscy chyba się zmówili przeciw niemu. Parszywcy.
Teraz też wiele nieszczęścia go czeka w Arabii, ale cóż, zacisnie żeby i jakoś przetrwa, w końcu kasa nie śmierdzi.
Nie ważne jak mówią, ważne żeby mówili...
On jest wiecznie nie zadowolony ...
Za to w manu był szczęśliwy jak wrócił go za błazenada 🙁