Allegri: W tej chwili drużyna ma 50 punktów
Już jutro Juventus rozegra wyjazdowe spotkanie z Romą, którego dotyczyła dzisiejsza konferencja prasowa z udziałem Allegriego. Trener Bianconerich najpierw omówił swoje oczekiwania wobec przeciwnika:
“Nasi rywale rozgrywają świetny sezon, walczą o miejsce w Lidze Mistrzów. Na swoim stadionie stracili zaledwie pięć bramek, a ich ostatnie cztery mecze domowe zakończyły się wygraną bez straty gola. To będzie dobry mecz, na pełnym stadionie. Będziemy mieli również ładny wiosenny dzień, musimy pokazać się z korzystnej strony i rozegrać dobry mecz”.
Trener Juve poruszył kwestię pracy niedawno odzyskanego Paula Pogby:
“Pogba dobrze zareagował na powrót, trenował wczoraj, jest dobrze. Byłem bardzo zadowolony, kiedy pojawił się na boisku, ale na razie jednak jest tylko opcją na ławce. Milik wróci po przerwie reprezentacyjnej, Kaio Jorge nie jest jeszcze dostępny, Miretti niedługo wróci”.
Allegri odniósł się do obecnej sytuacji Juventusu w tabeli:
“Dla nas jutrzejszy mecz jest ważny, zagramy bezpośrednie starcie z Romą. Musimy oderwać się od tych, którzy są za nami, tak jak Bologna, musimy zacząć im uciekać, a to nie jest łatwe. Do przedniej części tabeli wiele nam brakuje, ale zobaczymy jak rozwinie się sezon. Teraz najważniejsze jest to, aby pojechać do Rzymu i zagrać dobry mecz”.
Trener został zapytany o to, jaki atak Juventusu ma na myśli:
“Trzeba być cierpliwym i spokojnym we wprowadzaniu na boisko zawodników, którzy nie grali przez długi czas. Przed nami jest Freiburg, zmiany z ławki są ważne. Jestem szczęśliwy, że mam ich wszystkich do dyspozycji, będę dokonywał wyboru spośród nich”.
Taktyk Starej Damy wypowiedział się na temat porównywania go do Mourinho:
“Jeśli jestem do niego podobny, to jestem bardzo szczęśliwy, on wygrał 26 trofeów w swojej karierze. W Romie wykonuje świetną pracę. Byłoby mi przykro, gdyby jutro nie był obecny, moim zdaniem po wyrzuceniu trenera z meczu można dać mu karę, a nie zabraniać mu pobytu na ławce podczas następnego spotkania”.
Został również zapytany, czy chciałby, aby Juventus zatrzymał Angela Di Marię:
“Zawsze miło jest mieć tak wspaniałych zawodników. Angel jest nadzwyczajny, ale klub o to dba. W tej chwili są inne priorytety, nawet jeśli kontrakt Danilo został przedłużony”.
A czy Di Maria rozpocznie mecz przeciwko Giallorossim?
“Grał w ostatnich spotkaniach. W meczu ze Spezią wszedł w 35 minucie, ważne jest, że kiedy gra, niezależnie od minut, robi różnicę na boisku, co było widoczne w ostatnich meczach”.
Allegri wypowiedział się na temat pracy Paulo Dybali w Romie:
“Paulo to zawodnik, który pokazał w liczbach, że jest ważny. On jest dla Romy i był dla Juve. Jutro trzeba będzie go pilnować, bo w pobliżu strefy jest niebezpieczny”.
Allegri został zapytany, czy Juventus zrobił z niego trenera, który ufa młodym zawodnikom:
“Musiałem się odmłodzić, ponieważ urodził mi się wnuk”.
Wypowiedział się na temat szans drużyny w wyścigu o grę w kolejnej edycji Ligi Mistrzów:
“Wyścig o Ligę Mistrzów jest niemożliwy. W tej chwili drużyna ma 50 punktów, na boisku dajemy radę. Wśród drużyn, które są z przodu, tak jak Inter, Milan, Lazio, czy Roma – jedna zostanie pominięta. Nie zapominajmy o Atalancie, która może wrócić do gry, stawką są 42 punkty i wszystko jest jeszcze do ugrania. Musimy zrobić jeden krok na raz, nie możemy patrzeć na nich, bo są daleko”.
Na koniec Allegri podkreślił, jak wiele znaczyłoby dla zespołu zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów w tym sezonie:
“Zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów z odjęciem 15 punktów to jak wygranie trzech Scudetti, a nie jednego”.
Pelna zgoda Maxiu, 50 pkt jest pewne jak Mur wybudowany z Betonu.
52 punkty! Jak w dobie VARu bramka z Salernitaną nie została uznana to wie tylko sztab sędziego prowadzącego ten mecz. Czerwona dla Milika oczywiście podtrzymana żeby się wszystko zgadzało :]