Doradca Guardioli twierdzi, że Pep marzy o pracy we Włoszech
W sztabie Pepa Guardioli w Manchesterze City znaleźć można m.in. znanego kibicom Juventusu Enzo Mareskę, który zagrał w barwach turyńskiego giganta 58 razy. Oprócz Włocha jest kilkudziesięciu innych fachowców, a wśród nich Manel Estiarte. Szef Wsparcia Zawodników i Protokołu, były mistrz olimpijski w piłce wodnej.
Manel wystąpił w kadrze Hiszpanii 578 razy, w tym sześć razy na Igrzyskach Olimpijskich. “Wieloletni zaufany przyjaciel i powiernik. Pep często korzysta z jego szerokiej wiedzy o świecie sportu, zwłaszcza gdy szuka innowacyjnych sposobów inspirowania graczy w określonych sytuacjach” – tak opisuje go oficjalna strona klubu. W wywiadzie dla Radio Bruno Estiarte przyznaje, że Pep chciałby pracować we Włoszech, ale…
“Uważnie obserwujemy włoski futbol. Pep uwielbia Włochy i włoską kulturę, często o tym rozmawiamy” – przyznał – “Jego marzeniem jest praca we Włoszech, ale w obecnych czasach pojawiają się problemy. Zupełnie inna kultura panuje w Anglii, gdzie media pozwalają skupić się na pracy w ciągu tygodnia. We Włoszech i Hiszpanii gazety muszą codziennie coś pisać, a to odciąga część uwagi od pracy“.
W obliczu zarzutów o nieprawidłowości finansowe, Guardiola zasugerował, że może opuścić Manchester, mimo umowy wygasającej dopiero w 2025 roku. W trakcie kariery zawodniczej poznał Serie A, kiedy reprezentował Brescię i Romę. Zna język włoski, a urlopy często spędza na Półwyspie Apenińskim. Gdyby zdecydował się odejść z Ettihad i podjąć pracę we Włoszech, to jedynie w Turynie lub Mediolanie. Tylko Juventus, Milan i Inter mogłyby sobie pozwolić na opłacanie jego pensji.
"Tylko Juventus, Milan i Inter mogłyby sobie pozwolić na opłacanie jego pensji."
Taka Roma pozwoliła sobie na Mourinho, więc nie ograniczałbym pola dla innych ekip. Załóżmy, że Pepowi imponuje gra Napoli i chciałby zostać ich trenerem i zgodziłby się na lekką redukcję pensji, bo "coś nie coś" już odłożył na czarną godzinę. Myślę, że właśnie w kontekście prowadzenia Napoli są te słowa o chęci pracy Pepa w Napoli, aczkolwiek jakiś czas temu Pep był przymierzany do pracy w Juve.
Spokojnie, nie trafi do nas ani innego Wloskiego zespołu przez co najmniej 10 lat chyba ze ktoś znajdzie mu z 200 mln na transfery
Ps. Gdzie ci wszyscy krytykującego Sarriego - SLABI ZAWODNICY LAZIO NA 2 MIEJSCU, Sarri pokazał Napoli jak grac w piłkę mimo 2x gorszego składu
Mam nadzieję, że nigdy do nas nie trafi.