Włoscy dziennikarze przyjrzeli się argumentacji Juventusu w odwołaniu do CONI

Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

W ostatnim dniu lutego Juventus oficjalnie złożył apelację do CONI od wyroku skutkującego odjęciem 15 punktów w tabeli, co było pokłosiem sztucznego zawyżania wartości transferów w celu zwiększenia zysków kapitałowych. Dziennikarze analizujący odwołanie są zdania, że ma ono duże szanse powodzenia.

99-stronicowemu dokumentowi przyglądali się żurnaliści ANSY, La Gazzetty dello Sport i Calcio e Finanza. Jednym z argumentów Juventusu jest to, że Federalny Sąd Apelacyjny wykorzystał niektóre elementy dochodzenia, aby stworzyć nowe “przestępstwo” przeciwko tym, którzy pierwotnie byli oskarżeni o co innego. Juventus nie był zatem w stanie bronić się przed nowymi dowodami lub nowymi oskarżeniami.

Wśród głównych kwestii widnieje argument, że odebranie Juventusowi 15 punktów za zawyżone zyski kapitałowe jest niesprawiedliwe, ponieważ “nie zmienia to wyników sportowych” na boisku. Ponadto podkreśla się fakt, że zwiększanie zysków kapitałowych to nie jest ulica jednokierunkowa, nie przynosi korzyści jednej stronie, ale korzystają na tym oba kluby. Prawnicy Juve uważają, że te praktyki “nie zapewniają żadnej płynności, którą można wykorzystać np. na rynku transferowym“.

W dokumencie można też znaleźć tezę o kluczowym elemencie dochodzenia, a mianowicie, że praktycznie niemożliwe jest niezależne ustalenie, ile zawodnik jest wart na rynku transferowym. Z tego powodu Juventus i inne kluby pierwotnie zostały oczyszczone z zarzutów.