#FINOALLAFINE

Streich po meczu: Wciąż mamy szansę w rewanżu. Di Maria był fantastyczny

Streich Duze Kluby Gubia Sie W Fantazjowaniu O Super Lidze Zamiast Skupic Sie Na Swoich Finansach
fot. pazzidifanta.com

Po wczorajszym zwycięstwie Bianconerich głos zabrał trener Freiburga Christian Streich. Niemiec zachwycał się Angelem Di Marią, którego jak stwierdził, oglądało się wyśmienicie nawet jako piłkarza drużyny przeciwnej. 57-latek uważa, że wynik pierwszego meczu niczego nie przesądza i zrobi wszystko, aby jego zespół w rewanżu wywalczył awans.

W 62. minucie bramkę wyrównującą zdobył Lucas Holer, jednak po sprawdzeniu sytuacji przy monitorze VAR sędzia dopatrzył się zagrania ręką i w efekcie nie uznał bramki. Zawodnicy Freiburga nadal próbowali atakować, ale nie przyniosło to zamierzonego rezultatu. Streich odniósł się do tego następująco:

„Juventus dał z siebie wszystko i był bardzo agresywny na boisku. Graliśmy przeciwko bardzo silnej drużynie, niestety nasza bramka została odrzucona, ale próbowaliśmy wszystkiego, aby doprowadzić do wyrównania i robiąc to, ryzykowaliśmy stratę drugiej”.

Trener nie wątpi w swoją drużynę i deklaruje pełną gotowość do meczu rewanżowego

„Juve zasłużyło na wygraną 1:0, ale teraz w drugim meczu wszystko jest jeszcze do ugrania. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby dokonać czegoś wyjątkowego”.

W opinii trenera rywali Angel Di Maria rozegrał bardzo dobre spotkanie. Był nim oczarowany, oglądając go z bliska i zasypał Argentyńczyka komplementami:

„Di Maria jest zawodnikiem, który nawet jako przeciwnik jest po prostu fantastyczny do oglądania. Prawdziwa uczta dla oczu. Próbowaliśmy dziś wszystkiego, by go zatrzymać, ale on ma mnóstwo piłkarskiej inteligencji, jakości i doświadczenia. Widziałem, że pod koniec meczu miał skurcze, co również pokazuje, jak ciężko pracował dla Juventusu. Di Marią zachwyca się każdy, kto pasjonuje się futbolem”.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
bianconeri83
1 rok temu

Jak zabraknie Di Marii i Chiesy to w rewanżu może być różnie, niby kto ma dla nas strzelać?

nedved
1 rok temu

Di Marią zachwyca się każdy, kto pasjonuje się futbolem.

Argentyna co kilka lat ma jednego/kilku takich, dlatego od dziecka lubię oglądać ich na turniejach. Kiedyś obsada bramki szwankowała, teraz Emiliano dał radę. Taktycznie i ze składem oraz zmianami też już przestali radzić się tylko Messiego przy trenerach bez charyzmy, pomogło od razu.

1 rok temu

Pełna zgoda