Di Canio: Juventus popełnił błąd ponownie podpisując kontrakt z Pogbą
Były piłkarz Juventusu Paolo Di Canio uważa, że ponowne zakontraktowanie Paula Pogby nigdy nie powinno mieć miejsca. Piłkarz wrócił do Juventusu po przygodzie w Manchesterze United, gdzie już wtedy mówiło się o jego dużych problemach ze zdrowiem. Mimo to Juventus dał szansę Francuzowi, co więcej, uczynił 29-latka najlepiej zarabiającym graczem w ekipie Bianconerich.
Pomocnik na przestrzeni całego sezonu w oficjalnych rozgrywkach rozegrał niespełna 40 minut i już zdążył złapać kolejną kontuzję. Tym razem jest to problem z mięśniem przywodziciela prawego uda. Wstępne prognozy mówią o absencji zawodnika przez 20 dni. Stara Dama podpisując kontrakt z piłkarzem, raczej nie tego się spodziewała. Di Canio za pośrednictwem Calciomercato skomentował to następująco:
„Mogli po prostu zadzwonić do mnie, a ja bym im pomógł, powiedziałbym, że wzięcie Pogby byłoby wielkim błędem. Wiadomo było, ile dni pauzował przez kontuzje. Do tego trzeba wziąć pod uwagę jego postawę w powrocie do zdrowia” – powiedział Di Canio.
Emerytowany zawodnik odniósł się do sytuacji, która miała miejsce przed meczem z Freiburgiem, kiedy Pogba spóźnił się na wieczorny wspólny posiłek z drużyną, czego efektem było wykluczenie go z kadry na mecz z niemiecką drużyną. 54-latek stwierdził, że Francuz okazał brak szacunku wobec kolegów, a jego kara była stosowna.
„On nie ma szacunku dla kolegów z drużyny i słusznie został ukarany. Dostał ogromną szansę, to musiał być przykład. Nie grasz przez długi czas, potem wracasz, masz ważny mecz i przychodzisz spóźniony na spotkanie, to nie może mieć miejsca” – zakończył Włoch.
Faszysta czy nie (gest jak gest -ważny jest kontekst), ma rację. I salut rzymski tego nie zmieni.
Ale banieczka w komentarzach. Nie trzeba hajlować żeby być fanatykiem XD
Pomijajac jaki jest Di Canio to a racje, patrzac na zachowanie Pogby i to jak dlugo sie leczy i ze lapie kontuzje po wysiadaniu z auta jestesmy na tym powrocie stratni...
Typowe faszystowskie zachowanie Di Canio... Chciałby na siłę nauczyć Pogbe jeść sztućcami i wbić mu do głowy czemu nie powinno się spóźniać.
To nie ma sensu, akceptujemy wielkiego mistrza Paula jakim jest, więc po co zmieniać to co doskonale?
Wolę mieć w kadrze kontuzjowanego Pogbę niż słuchać faszysty.
Poglądy nieciekawe (zdeklarowany faszysta), choć to jeden z kilku piłkarzy, który sprawił, że serce mam biało-czarne. Fantastyczny gest za który otrzymał nagrodę fair play. Tu niestety prochu nie wymyślił, dzisiaj każdy może posiedzieć, że wiedział iż tak będzie. Co do spóźnienia ma racje (choć nie znamy powodu tegoż ale myślę, że gdyby był poważny to klub (trener) nie karał by zawodnika.
Mądrości Mussoliniego też za chwilę znajdziemy na JP?
Wzor cnot sie odezwal...
Czy ktoś bierze pod uwagę dlaczego się spóźnił?