Strona główna » Aktualności » Trener Interu: Wypaczony mecz, to nieakceptowalne w erze VAR
Trener Interu: Wypaczony mecz, to nieakceptowalne w erze VAR
Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Simone Inzaghi był rozgoryczony wynikiem Derby d’Italia i nie krył tego w rozmowie z dziennikarzami DAZN. Na wątrobie trenera szczególnie leżał początek akcji, po której padła bramka Kosticia i domniemane zagranie ręką Rabiota.
“Przegranie meczu w taki sposób jest gorzkie, po Monzy nie chcieliśmy więcej rozmawiać, ponieważ to co zaszło, było bardzo poważne. Dzisiejszego wieczora mieliśmy kolejną odsłonę, w czasach VAR to nieakceptowalne. Proszę nie mówić mi, że nie było właściwych ujęć, domagamy się odrobiny szacunku. Trudno mi jest skomentować dzisiejszy mecz“.
Inzaghi dodał: “Powiedziano mi, że nie było zdjęć. Ja widziałem ze 20 różnych. To nie do zaakceptowania, że tracimy bramkę w taki sposób, trudno mi w ogóle mówić o tym meczu, to co widziałem to zbyt poważna sprawa“.
Dziennikarze próbowali wycisnąć z Inzaghiego pogłębioną analizę taktyczną spotkania, lecz trener Interu wciąż powracał do tego jednego epizodu: “Zdawaliśmy sobie sprawę, że Juventus dobrze czuje się w kontratakach, ale szczerze mówiąc pod koniec pierwszej połowy, gdy obejrzano już cały materiał, po prostu zostali na boisku. Z technicznego punktu widzenia zaliczyliśmy więcej pomyłek, niż zazwyczaj. To był wypaczony mecz, który stawia nas na gorszej pozycji w walce o Ligę Mistrzów i spowalnia nas w klasyfikacji generalnej Serie A. Musieliśmy odrabiać straty, a skoro oni mieli rozgrywającego i trzech obrońców, to wpuściłem Correę za dwoma szeroko ustawionymi napastnikami. Próbowaliśmy już wcześniej tej opcji, wychodząc oczywiście od 3-5-2. Udało nam się stworzyć parę interesujących sytuacji, ale nie daliśmy rady zremisować. Dzisiaj, w przeciwieństwie do innych spotkań, nie popełnialiśmy błędów, wprost przeciwnie, to był mecz naszej trójki. Drużyna podeszła do niego, jak do finału“.