Chiesa poleci do Austrii na dodatkowe badania
Jak poinformowała La Gazetta dello Sport, w związku z nawracającymi problemami zdrowotnymi, Federico Chiesa zamierza polecieć do Austrii na konsultacje z profesorem Christianem Finkiem, który operował jego lewe kolano w styczniu 2022 roku.
25-letni skrzydłowy wciąż nie może dojść do optymalnej formy po ciężkiej kontuzji, której doznał 9 stycznia 2022 roku w wyjazdowym meczu z Romą. Stale narzeka na dyskomfort w kolanie, czego efektem było zejście z boiska w meczu z Interem już po kilkunastu minutach gry. Na szczęście badania przeprowadzone w J-Medical wykluczyły kontuzję i zdiagnozowano jedynie zapalenie ścięgna w prawym kolanie.
Niekończące się problemy zdrowotne piłkarza skłoniły go do umówienia wizyty z austriackim profesorem Finkiem, który ma przeprowadzić dodatkowe badania, mające na celu ustalenie przyczyny problemu. Według włoskich dziennikarzy Chiesa zamierza wykorzystać przerwę reprezentacyjną i w poniedziałek poleci do Austrii.
Od powrotu na boisko pod koniec 2022 roku, Fede rozegrał 17 spotkań, zdobywając 2 bramki i notując 4 asysty.
Chiesa swoj talent opiera na dynamice , trudno będzie mu się przestawić , to nic dobrego nie wróży żeby tylko znowu pod nóż nie poszed …szkoda go bardzo
Pamiętam, co kontuzja kolana zrobiła z Ronaldo za czasów gry w Interze. Nie dość, że stracił 2 i pół sezonu to kompletnie musiał zmienić swój styl gry, co później i tak zaowocowało. Oby Chiesa nie był do tego zmuszony...
jeszcze sie okaze ze pozycja wahadlowego okaze sie zbawienna dla Chiesy. coz bylby to za "plot twist"
Kolano to bardzo skomplikowany staw. Mało się o tym mówi, ale chociażby wstawienie odpowiednej długości więzadła to często sprawa kluczowa i nigdy nie ma pewności czy jest idealnie.
Obserwując jego absencję, wejścia, zejścia, ilość rozegranych minut i okres jaki minął od kontuzji to coś jest nie tak z przebiegiem jego rehabilitacji i wprowadzaniem do gry.
To jest właśnie ten ból gdy jeden z najbardziej przebojowych graczy po kontuzji kolana musi na nowo znaleźć siebie zmieniając swój styl gry.
Del Piero po kontuzji był wielki, trochę inny niż przed urazem ale dalej wielki.