Konferencja trenera Hellasu przed jutrzejszym meczem

Fot. Ettore Griffoni / Shutterstock.com

Szkoleniowiec drużyny z Werony wypowiedział się w przeddzień meczu na Allianz Stadium. Marco Zaffaroni nie ukrywa, że dla jego drużyny nie będzie to prosty wyjazd. Hellas w ostatnich pięciu meczach zdobył tylko dwa punkty, a obecnie przyjdzie mu zmierzyć się Juventusem w składzie osłabionym kontuzjami.

Zaffaroni na wstępie podkreślał klasę rywala: “Rozmawiamy o jednej z najważniejszych włoskich i europejskich drużyn. Nie musza się nikomu przedstawiać. Względem punktów zdobytych na boisku sa drudzy, więc przyjdzie nam zmierzyć się z drużyną silną i pełną zdrowia“. Potem przeszedł do sytuacji swojego zespołu: “Pracowaliśmy ciężko starając się wyrzucić z siebie wspomnienia o porażce z Sampdorią. Wielu piłkarzy pojechało na zgrupowania swoich reprezentacji, ale staraliśmy się podczas treningów odzyskać energię fizyczną i formę psychiczną. Uratowanie się przed spadkiem? Zwycięstwo La Spezii z Interem nas odrobinę zdemoralizowało, tak przynajmniej mi się wydaje“.

Na końcu wypowiedzi skupił się na pojedynczych zawodnikach: “Musimy radzić sobie bez Djuricia, Sulemany, Zeefuika oraz Lazovicia. Coppola jest zdyskwalifikowany, natomiast stan zdrowia Ngonge i Verdiego oceniamy na bieżąco. Trenowali i mają szansę pojechać z nami na mecz. Doig wystąpił w reprezentacji i ma się dobrze, Faraoni zdrowieje w dobrym tempie, możemy liczyć także na Depaolego“.