Wywiad z Paulem Pogbą. Rasizm, kontuzje i wybór między Manchesterem United a Juventusem

Paul Pogba Przeszedl Dzis Rano Badania W J Medical Znamy Ich Wyniki
fot. @ juventusfc / twitter.com

Paul Pogba w długim i szczerym wywiadzie dla francuskiego Views, opowiedział o swoim trudnym roku w Juventusie, różnych problemach z kontuzjami i rasizmie w piłce nożnej. 30-latek rozpoczął swój drugi pobyt w Turynie zeszłego lata, dołączając do Juve na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu kontraktu z Manchesterem United. Sprawy niemal natychmiast potoczyły się źle dla Francuza, który doznał kontuzji kolana podczas przedsezonowego tournee w Stanach Zjednoczonych i zdołał w całych rozgrywkach zagrać tylko w kilku meczach. Wywiad ukazał się teraz, ale został przeprowadzony dzień po spotkaniu z Sevillą w Turynie, a więc jeszcze przed kolejnym urazem Pogby, który jak wiemy zakończył jego sezon.

Myślę bardziej o pozytywnej krytyce, ponieważ zawsze będzie ta negatywna. Ale nie myślę o tym. Dziś jestem profesjonalnym piłkarzem, ponieważ gram w piłkę i to futbol doprowadził mnie do miejsca, w którym jestem dzisiaj. Krytycy zawsze się znajdą. Ja myślę bardziej o ludziach, którzy mnie oglądają, dopingują i cieszą się z mojej gry, niż o tych, którzy mnie krytykują. Nie potrzebuję tego. Ta przyjemność z gry zawsze pozostanie we mnie zakorzeniona i dlatego uprawiam ten sport. Myślę, że również dlatego ludzie przychodzą oglądać mecze“.

Pogba powiedział też kilka słów o niektórych zawodnikach, którzy pomogli mu w trakcie kariery. “Patrice Evra, wujek Pat, który zawsze mi pomagał już w Manchesterze United. Zawsze dawał mi bardzo dobre rady. Miałem też Nicolasa Anelkę, kiedy byłem w Juve, doradzał mi. Kiedy widzisz ich kariery, mówisz sobie, że można ich tylko słuchać i uczyć się od nich. Był też Rio Ferdinand. Miałem szczęście grać ze świetnymi zawodnikami, którzy byli moimi starszymi braćmi i którzy pomogli mi się rozwijać i zdobywać doświadczenie w dość wczesnym wieku“.

Pogba został zapytany, jakie to uczucie asystować przeciwko Sevilli w pierwszym meczu półfinału Ligi Europy. “Szczerze mówiąc, to odkąd wróciłem na boisko, czuję się naprawdę dobrze. Dla mnie gra w piłkę jest tym, co lubię najbardziej. Po prostu być zdrowym i grać, to wszystko, o co proszę. I to wszystko, co mogę zrobić. Pomagać kolegom w zdobywaniu bramek, być decydującym. Powrót na boisko w zdrowiu jest ważny dla każdego, a zwłaszcza dla nas, sportowców. Moje ciało jest moim narzędziem pracy, a największym luksusem, jaki można mieć w życiu, jest zdrowie“.

Francuz poruszył również kwestię wpływu swoich zmagań zarówno na boisko, jak i poza nim. “Te ostatnie miesiące sprawiły, że ogromnie się rozwinąłem, sprawiły, że zrozumiałem wiele rzeczy o życiu. Postarzałem się o dziesięć lat! Postarzałem się o dziesięć lat w siedem miesięcy. I jak powiedziałem, chcę odbierać to wszystko jednak pozytywnie. Jestem osobą wierzącą, więc są to etapy i testy. Testy, dzięki którym dojrzałem i nauczyłem się wiele o życiu. Dowiedziałem się, jakie rzeczy są ważne. Więc potraktowałem je naprawdę pozytywnie i były dla mnie impulsem. A dziś, szczerze mówiąc, to wszystko jest już za mną“.

Pomocnik Juventusu został zapytany, czy medialny szum wokół jego osoby miał wpływ na jego zdrowie. “Oczywiście, że tak. Głowa kontroluje wszystko. Kiedy nie czujesz się dobrze psychicznie, ciało również dobrze nie pracuje. I tak, wszystkie te kontuzje, które się wydarzyły, myślę, że podstawą tego wszystkiego była moja głowa. Naprawdę, to była moja głowa. Byłem zestresowany, moje ciało było spięte. Tak bardzo chciałem szybko wrócić, zagrać i pokazać się ludziom, trochę uciszyć wszystkich. Właściwie to wszystko trochę skopało mi tyłek, dlatego zrobiłem krok w tył i pomyślałem o sobie i swoim samopoczuciu. To był odpoczynek, wznowienie po cichu. Po decydującym podaniu w meczu z Sevillą były pochwały, których dobrze się słuchało, a wcześniej była tylko krytyka. Taki już jest świat. Więc zawsze pozostaję pozytywny. Chcę uszczęśliwiać ludzi, zwłaszcza na boisku, dobrze się bawiąc. I to właśnie robię, odkąd wróciłem po kontuzji“.

Pogba zasugerował, że ten sezon był najtrudniejszym w jego karierze. “Tak, to prawda. Zmieniłem klub, wróciłem tutaj, potem problemy pozasportowe. Powiedziałbym nawet, że był to największy test w moim życiu. Po przejściu tego wszystkiego, to będzie moje największe zwycięstwo. Tak to widzę, po przejściu tego, jesteś gotowy na wszystko“.

Pomocnik omówił również problem rasizmu w piłce nożnej i tego, jak sobie z nim radzi. “Tak, problem jest, ale tak naprawdę już wygraliśmy. Czarni ludzie już wygrali. Ile lat byliśmy niewolnikami? Dziś gramy w piłkę nożną, jeździmy autobusami, mamy samochody. Jesteśmy rozpoznawani na całym świecie. Dla mnie to zwycięstwo. Wszyscy ci ludzie są ignorantami, to komentarze ignorantów, którzy chcą wpłynąć lub zranić kogokolwiek, niezależnie od tego, czy jest sportowcem, czy nie. Rada, której mogę udzielić czarnoskórym, w ogóle wszystkim ludziom, którzy otrzymali rasistowskie uwagi brzmi: próbują cię skrzywdzić, robią to, bo są słabi. My już wygraliśmy. Dzisiaj spójrz, jesteś czarny, udzielasz wywiadu, czy myślisz, że w latach, kiedy byliśmy niewolnikami, byłoby to możliwe? Nigdy!“.

Widzę białe dzieci noszące moją koszulkę, proszące o autografy, proszące o zdjęcia. To jest moje zwycięstwo. I szczerze mówiąc, moim życzeniem jest zmiana serc tych ludzi, którzy nas obrażają, poprzez grę w piłkę nożną. Chodzi o zmianę ich mentalności. Rasistowskie uwagi będą pojawiać się cały czas, niezależnie od tego, czy chodzi o białych, czy czarnych. To dla mnie zwycięstwo grać w piłkę nożną, grać dla Juventusu, we Włoszech i być rozpoznawanym na całym świecie. Zawsze będą rasiści i nie można tego zmienić. Ponieważ nie można zmienić tego, co ktoś myśli. Ponieważ nie można zmienić ignorantów. A jest wielu ukrytych rasistów. Milczą, nic nie mówią, ale i tak są rasistami. Więc te słowa naprawdę nie dotknęły mnie przez długi czas. Mój ojciec powiedział mi: “Zawsze musisz ciężko pracować i nigdy się nie poddawać. Pracuj, pracuj i pracuj, aby dojść tam, gdzie chcesz”. To właśnie zrobiłem“.

Pogba przypomniał sobie również incydent z meczu przeciwko Fiorentinie. “Opowiem ci pewną anegdotę. Byłem we Włoszech, graliśmy przeciwko Fiorentinie. Oni zaczęli naśladować małpy. Spojrzałem na nich, zdjąłem koszulkę, dałem ją młodemu kibicowi, wszyscy bili mi brawo. Widzisz to? W rzeczywistości to ignorancja, chcą na ciebie wpłynąć. To nie znaczy, że są rasistami. Może są zazdrośni, a może jest coś innego? Wszyscy kibicowali mi we Florencji, to nie było nawet na moim stadionie. Poruszyłem serca kibiców Fiorentiny, rasistów. Ja, to moje zwycięstwo, więc nawet nie zamierzam walczyć. Dlaczego mamy walczyć? Żeby zmienić mentalność ludzi? Nie, to czyny przemawiają i to dzięki tej akcji zmienili się natychmiast, w dwie sekundy“.

Na koniec piłkarz omówił swoje zmiany klubów – między Manchesterem United a Juventusem. “Kiedy opuszczałem Manchester United, byłem młody. A kiedy jesteś młody, chcesz coś udowodnić. Przyszedłem do Juve, to był dla mnie wielki test. Ale od razu zobaczyłem miłość kibiców, miłość do klubu. Naprawdę podobało mi się, jak w Juve pracują i wiele się nauczyłem. Wróciłem do Manchesteru, ponieważ nie skończyłem tam swojej pracy. Powiedziałem sobie :Naprawdę chcę grać w pierwszej drużynie. Zrobiłem to i był to dla mnie ważny cel. Wygraliśmy już nie Premier League, ale tytuły, których Manchester United nie zdobył od dłuższego czasu. I wróciłem do Juve, dlaczego? Ponieważ to klub, który pomógł mi się rozwinąć. I naprawdę, ta miłość od fanów, miłość od klubu, którą otrzymuję, nie dostałem tego w Manchesterze. Byłem dość zaskoczony, kiedy wróciłem do Anglii, już przy transferze dostałem etykietkę. To było dość smutne. Ale to dwa kluby, które naprawdę kocham, które sprawiły, że się rozwinąłem i mogę tylko im podziękować. Może mogłem przejść do innych klubów, ale to moje serce wybrało te właśnie drużyny, a ja często podążam za głosem serca“.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Andryu
Andryu(@andryu1992)
1 rok temu

Osobiście szkoda mi go, tych jego problemów z bratem i zdrowiem. Myślę że ludzie go krytykują, bo wiedzą, że ściągnięcie go było błędem, że za dużo zarabia i tym samym szkodzi klubowi. O dziwo nawet z tezami odnośnie rasizmu poniekąd się zgadzam. Przyznał, że to może dotknąć również białych, co jak wiadomo nie jest takie oczywiste. A te zachowania na trybunach, jak sam zauważył wynikają z ignorancji i chęci rozproszenia przeciwnika.… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: