Minotti: Bonucci musi spojrzeć w przyszłość

Rome Italy 20112021 Bonucci Celebrates Victory At End Of
Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com

Leonardo Bonucci został niedawno odsunięty od pierwszej drużyny Juventusu. Doświadczony piłkarz ma jeszcze nadzieję na przekonanie trenera Allegriego do zmiany tej decyzji i podkreślił, że chciałby zostać w Turynie, ale szanse na taki scenariusz są niewielkie. Do obecnej sytuacji 36-latka odniósł się między innymi Lorenzo Minotti. Były gracz Parmy, Cagliari i Torino oraz reprezentant Włoch przekazał swoją opinię redakcji Sky Sport:

Niektórzy zawodnicy mają problem z zaakceptowaniem rzeczywistości. Oznaki, że klub może wykonać takie posunięcie, były widoczne już w poprzednim sezonie, kiedy to Bonucci często pozostawał na ławce, choć był dostępny. Jego celem jest występ w najbliższych Mistrzostwach Europy, więc powinien schować dumę do kieszeni i patrzeć w przyszłość. Nawet, gdyby pozostał w Juve, zapewne nie dostałby powołania, z powodu braku odpowiedniej liczby minut na murawie” – podsumował 56-latek.

Leonardo Bonucci rozegrał 502 mecze dla Juventusu. Obrońca zdobył w nich 37 goli i wielokrotnie był kapitanem zespołu. Jednocześnie w ostatnich miesiącach borykał się z urazami, miał problem z odnalezieniem formy i przegrywał rywalizację o miejsce w składzie z młodszymi kolegami. Jego kontrakt obowiązuje do końca sezonu 2023/24.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Samael
10 miesięcy temu

Jak dla mnie taką decyzję trzeba było podjąć już rok temu. Ten sezon też pokazał, że to już nie jest piłkarz który będzie stanowiło sile zespołu.

1517 minut na boisku = 16,86 pełnych spotkań w sezonie - dotyczy ligi, PW, LM i LE.
20 opuszczonych meczy z powodu 6 kontuzji, urazów, chorób.
114 dni na zwolnieniu lekarskim, tj. jedna trzecia całego roku!

21 razy w pierwszym składzie na 104 mecze (liga włoska, puchar kraju, europejskie puchary - wszystkie, mecze towarzyskie klubowe oraz kadry, puchary narodowe). 16 razy w całym sezonie zagrał od dechy do dechy.

Czy to są liczby pozwalające płacić mu więcej niż Gattiemu? Czy może Ruganiemu?
17 miejsce pod względem ilości rozegranych minut na boisku w całym zespole - więcej miał nawet drugi bramkarz, Perin.

Przed poprzednim sezonem już wydawało mi się, że czas pożegnania nadszedł. Zakończony sezon tylko mnie w tym utwierdził, co statystyki pokazują ewidentnie. Bonu już jest mało przydatny dla drużyny. Gra coraz mniej, brakuje mu też ciągłości. Kwota jaką pobiera tylko blokuje zakontraktowanie kogokolwiek kto będzie bardziej dostępny dla trenera. Optycznie na trawie też widać już problemy. Nie powiem, że czasami wygląda jak tytan ale jest to za mała liczba spotkań by zostawiać go w klubie.