Sędzia Marco Di Bello wyjaśnia nieprzyznanie rzutu karnego Bolonii

Czy Sedziowanie We Wloszech Faktycznie Jest Tak Zle Kontratak Ze Strony Arbitrow

Nie milkną echa po nieprzyznanym rzucie karnym dla Bolonii w starciu z Juventusem, podczas drugiej kolejki Serie A. Corriere dello Sport, dotarło do wyjaśnienia jakie złożył przedstawicielom Rossoblu i ujawnia je na łamach swojej gazety.

Przypomnijmy, że feralna sytuacja miała miejsce w 72 minucie, gdzie rzekomo Samuel Iling-Junior popełnił faul w polu karnym na Danie Ndoye. Sytuacja wydawała się ewidentnym przewinieniem, ale sędzia nakazał, aby gra toczyła się dalej. Co więcej, nie otrzymał żadnego sygnału ze strony VAR. W tamtym momencie Bologna prowadziła 1:0, a podyktowany rzut karny mógłby ustawić wynik na resztę spotkania. Ostatecznie goście stracili bramkę niecałe 10 minut po tym wydarzeniu.

Na stronie 14 gazety, można przeczytać, że AIA – Włoskie Stowarzyszenie Sędziów – jest oburzone pracą Di Bello i rozważa odsunięcie arbitra od sędziowania spotkań na ponad miesiąc. Wydaje się, że decyzje jakie podejmował na boisku były błędne.

Zgodnie z informacjami CorSport, sędzia początkowo wyjaśnił przedstawicielom Bolonii przebywającym na ławce rezerwowych, że: „to nie jest faul, ponieważ obaj zetknęli się w tym samym czasie”, co jednak nie wyjaśnia braku interwencji ze strony VARu.

Po zakończeniu spotkania Di Bello próbował jeszcze wyjaśnić swoją decyzję przedstawicielom Bolonii – najpierw dyrektorowi sportowemu Marco Di Vaio, a następnie Claudio Fenucciemu. Na pytanie, dlaczego nie przyznał rzutu karnego, miał odpowiedzieć: „Bo nie przyznałem tego na Chiesie”.

Czwarty sędzia, Matteo Marcenaro, był nieco bardziej rozmowny i powiedział przedstawicielom Bolonii: „Jeśli popełniliśmy błąd, przepraszamy”.

Ponadto La Reppubblica podaje, że szef sędziów – Gianluca Rocchi postanowił upublicznić rozmowę między Di Bello a zespołem VAR, aby rzucić więcej światła na to wydarzenie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Dzaroo
8 miesięcy temu

Jak Juve kradna zwycieska bramke bo kadr im uniemozliwial zweryfikowania sytuacji poprawnie (dziwne ze juz w czasie meczu realizacja pokazywala ze spalonego nie bylo) to cisza, spokoj, wszystko jest jak nalezy.... AAAALE jak juz sytuacja jest w druga strone na niekorzysc Juve to wszyscy wsciekli, stowarzyszenie sedziow oburzone, beda leciec zawieszenia i w ogole koniec swiata i okolic...nie mowiac ze w tym samym meczu karny dla Juve tez powinien byc i mecz rowniez mogl potoczyc sie inaczej po nim.

Gdyby nie Juve trzymalbym sie od Serie A jak najdalej bo to wszystko jest tak zalosne ze az smutne. Dno i 7 metrow mulu.

Poke
8 miesięcy temu

O ręce w polu karnym i faulu na Chiesie nikt nie mówi, o sytuacji w druga stronę, dla Bologni trąbią w kółko, to są podwójne standardy.
Ja nie rozumiem, jeśli jest już ten Var i możliwość analizowania takich sytuacji to na Boga czemu tego nie robą. Po raz kolejny wychodzi taka sytuacja kontrowersyjna i dyskusja na całe Włochy jakie to złe i niedobre Juve. I nie tylko Juve bo błędy rażace już nie raz były w obie strony.
Jeśli coś istnieje to trzeba z tego korzystać, po to włąsnie żeby w takich sytuacjach móc miec czyste sumienie i nie krzywdzić żadnej ze stron.,