Bonini: Juventus musi walczyć o zwycięstwo, drugie miejsce nigdy nas nie cieszyło

Krew Pot I Lzy Kibicow Juventusu Co Poszlo Nie Tak
fot. @ juventusfc / twitter.com

Massimo Bonini, były piłkarz Juventusu, w wywiadzie dla Tuttojuve.com skomentował ostatni mecz z Atalantą oraz wypowiedzi Maxa Allegriego, dotyczące walki o pierwszą czwórkę w tym sezonie. Bonini uważa, że ambicją Starej Damy powinna być zawsze walka o pierwsze miejsce.

To były dwa punkty stracone, zawsze musisz starać się wrócić do domu ze zwycięstwem. Mierzyłeś się z Atalantą, która gra świetny futbol i zawsze sprawia kłopoty, ok, ale aby wygrać mistrzostwo, musisz spróbować zrobić coś więcej. Juve to Juve, nigdy nie można być zadowolonym z remisu. Poczucie własnej wartości buduje się nie tylko zwycięstwami, czasem można je znaleźć nawet w porażkach. Ważne jest, aby próbować strzelać i zdobywać bramki, taką mentalność zawsze miałem jako zawodnik. Gdybym był trenerem drużyny piłkarskiej, wolałbym przegrać 1:0, stwarzając wiele szans, niż wygrać z takim samym wynikiem i oddać tylko jeden strzał na bramkę” – powiedział Bonini, niezadowolony ze stylu gry, jaki prezentują ostatnio Bianconeri.

Zdecydowanie celem jest zdobycie mistrzostwa, ale zadowolenie się miejscem w pierwszej czwórce wydaje się nieco usprawiedliwianiem się. Jako fan Juventusu chciałbym przeczytać lub usłyszeć inne słowa, chciałbym, aby mówili o ambicji zdobycia Scudetto. W swojej karierze miałem wielu trenerów, którzy mówili dziennikarzom inne rzeczy niż nam piłkarzom, ale Juventus zawsze musi walczyć o tytuł. Nie chcę cofać się zbyt daleko, ale zajęcie drugiego miejsca nigdy nie było dla nas zwycięstwem. Wcale nas to nie cieszyło” – zakończył były zawodnik Starej Damy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
TheBill
7 miesięcy temu

I to jest podejście piłkarza, który posiada słynne lecz zapomniane w takiej formie, DNA Juventusu. Tak gwoli ścisłości, jeśli pamięć mnie nie zawodzi, to jest były reprezentant San Marino nie Włoch (lecz z epizodem w U-21 włoskiej kadry).