Zazzaroni: Najbardziej zjednoczony Juventus w ostatnich dwóch latach

Manuel Locatelli Fiorentina Juventus Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Redaktor naczelny Corriere dello Sport Ivan Zazzaroni w programie Pressing pochwalił ekipę Maxa Allegriego, która wczoraj w heroicznym boju wywalczyła trzy punkty we Florencji. Zazwyczaj nieprzychylny Starej Damie dziennikarz, tym razem skupił się zaletach Bianconerich.

Juventus w ostatnich sześciu meczach wygrał cztery razy 1-0 i raz przez pomyłkę 2-0. Od powrotu Allegriego wygrali 17 razy rezultatem 1-0. Gol Mirettiego był jego geniuszem, ponieważ na konferencji prasowej powiedział, że musi nauczyć się strzelać bramki i Miretti po dziesięciu minutach to zrobił. Ustawili grę w idealnych dla Maxa warunkach, bronili ze zwartością i uwagą, nie pamiętam w ostatnich dwóch latach Juventusu tak skoncentrowanego i tak zjednoczonego, prawdopodobnie również z powodu braku wielkich nazwisk. Allegri jest w świetnym momencie, gra taki futbol, który może nie jest spektakularny, ale Max nigdy się tym nie przejmował. Świetnie spisali się McKennie, Locatelli i Rabiot. Czy mecz powinien był zostać rozegrany wobec powodzi? Byłby to również precedens, gdyby nastąpiło odwołanie zawodów, a wtedy wszyscy prosiliby o przełożenie. Brak meczu niczego by nie zmienił” – zakończył Zazzaroni.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Koobek
1 rok temu

Juventus w ostatnich sześciu meczach wygrał cztery razy 1-0 i raz przez pomyłkę 2-0 🙂 Coraz więcej osób dostrzega to co się narodziło w zeszłym sezonie pełnym afer i w tym daje plony, czyli charakter, którego brakowało już od bardzo dawna. Teraz najlepiej rozwijać młodych i powoli dokładać kolejnych zawodników, którzy będą się rozwijali razem z drużyną jak kiedyś Marchisio lub Vidal. Na początku… Czytaj więcej »

Arkadio
Arkadio(@arkadio)
1 rok temu

To prawda. Widać gołym okiem że grupa jest całkiem scementowana. Dwa lata temu na boisko wybiegało 11 gości żeby pokopać w piłkę i ani nie było dobrze z przodu ani z tyłu. Brak wsparcia jeden za drugiego. Teraz chociaż w jednym aspekcie jesteśmy znów mocni. Może i to nie porywa ale trzeba mieć przed tym respekt, byle beniaminek juz nie przyjedzie do Turynu jak po swoje. Każdy wie że nawet… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: