Bernardeschi mówi fanom Juve, że ma nadzieję na powrót do Turynu
Federico Bernadeschi odwiedził dziś centrum szkoleniowe Juventusu. Reprezentant Włoch przebywa obecnie na wakacjach, ponieważ jego drużynie Toronto FC nie udało się zakwalifikować do baraży MLS. Były piłkarz Bianconerich niedawno przyznał, że drużyna, w której obecnie występuje, to „prawdopodobnie niewłaściwy projekt” dla niego, mówiąc, że chętnie wróci do Juventusu.
Bernardeschi powtórzył swoje słowa dziś po wizycie u swoich byłych kolegów w Continassie. Piłkarz przed bramą ośrodka szkoleniowego Juve zatrzymał swój samochód, aby porozmawiać z fanami i rozdawać autografy. W trakcie jeden z nich zapytał, czy wróci w styczniu do Juventusu, co Włoch skwitował słowami: „Mam nadzieję”.
Trzymam kciuki za jego powrót do Turynu. Oby został zawodnikiem Torino 🙂
Po zawodnikach którzy są do nas przymierzani można dojść do wniosku, że planujemy przejść na 4-3-3. Sancho, Berardi, powrót Soule, nawet Bernardeschi i Costa.
Jeśli to prawda i miałby przyjść za półdarmo jako uzupełnienie, drugi/trzeci prawy skrzydłowy to ok. Jeśli planujemy go ściągnąć i miałby grać jako środkowy pomocnik to lipa.
a idź pan w ch., znaczy w gitarę, na której brzdęgolisz
albo nie proponuję transfer do Fiorentiny
Jasne, wracaj! Będzie dużo łajna do posprzątania jak już wywalą tego łysego pseudo trenera. Dodatkowe ręce do roboty się przydadzą.