Strona główna » Aktualności » Allegri przed meczem z Lecce: Naszym celem jest Liga Mistrzów
Allegri przed meczem z Lecce: Naszym celem jest Liga Mistrzów
fot. @ juventusfc / twitter.com
Massimiliano Allegri tradycyjnie rozmawiał z dziennikarzami przed kolejnym meczem w Serie A. Słowa trenera Starej Damy przytoczył serwis TuttoJuve. Padło oczywiście pytanie o jutrzejszego rywala.
“Gra w Lecce zawsze jest skomplikowana. Rozegrali dobry mecz przeciwko Interowi, a także przeciwko Romie. To zespół, który bardzo dobrze tworzy i broni, a w ostatnich cztereach meczach u siebie zawsze osiągali wyniki” – chwalił Allegri zespół gospodarzy.
Dziennikarze byli nieugięci i ponownie spytali o możliwość zdobycia Scudetto.
“Nie ma potrzeby rozmawiać o niczym. Jutro musimy spróbować wygrać mecz, ale wygrana nie będzie łatwa, zwłaszcza w Lecce. W ostatnich czterech meczach wyjazdowych zawsze traciliśmy bramki, więc jutro celem numer jeden będzie czyste konto. Do osiągnięcia limitu Ligi Mistrzów brakuje nam jeszcze wielu punktów i to jest nasz cel”.
“Nie liczy się to, co zostało zrobione do tej pory, tylko to, co stanie się jutro wieczorem. Piłka nożna żyje równowagą, brak osiągnięcia wyniku w jednym meczu, może zrujnować sezon. Jesteśmy na półmetku sezonu, mamy ważny cel, jakim jest Liga Mistrzów, a przed nami Puchar Włoch. W kwietniu w Rzymie zawsze jest dobrze, jest słonecznie, jest cudownie. Musimy jednak myśleć krok po kroku, myśleć o poprawie, bez popadania w domniemania”.
Dalej szkoleniowiec Juve mówił o decyzjach kadrowych. Na pewno nie zagrają jutro Federico Chiesa i Adrien Rabiot. Czy w pierwszym składzie znów wyjdzie Kenan Yildiz?
“Wybór w ataku składa się z trzech: Vlahović, Milik i Yildiz, a dwóch z nich gra. Milik czuje się bardzo dobrze, w Pucharze Włoch strzelił trzy gole. Niezależnie od tego, kto gra, ważni są ci, którzy przejmują stery. Dają oni ważne wsparcie tym, którzy od początku będą walczyć na boisku”.
Co Juve traci bez Rabiota?
“Nie mamy dwóch dostępnych zawodników, ale jak zawsze mamy innych w gotowości. Ocenimy Rabiota, ponieważ łydka to bardzo ryzykowny obszar. W ciągu najbliższych kilku dni ocenimy również Chiesę. Lekarze podejmą decyzję, ponieważ ja nie jestem lekarzem”.